Anthony Goods: Nie boimy się Anwilu. Mamy swoje atuty
- Do Włocławka pojechaliśmy z myślą o sprawieniu niespodzianki - mówi jeden z liderów Energi Czarnych Słupsk, Anthony Goods. Amerykanin zapewnia, że zespół jest dobrze przygotowany na serię z Anwilem.
Roberts Stelmahers ma w swoich szeregach kilku zawodników, którzy potrafią w pojedynkę odmienić losy meczu. Jednym z takich koszykarzy jest Anthony Goods, który nie może się już doczekać starcia z Anwilem.
- Jesteśmy pewni swoich umiejętności przed tą serią. Nie boimy się Anwilu. Pokazaliśmy we wcześniejszych meczach, że stać nas na walkę z najlepszymi w lidze. Do Włocławka pojechaliśmy z myślą o sprawieniu niespodzianki - mówi nam Amerykanin.
Goods, który przeciętnie zdobywa 12,9 punktu, docenia klasę zespołu z Włocławka. - Oni wygrali rundę zasadniczą i to nie jest przypadek. Grają bardzo zespołowo, potrafią zdobywać punkty na wiele sposobów. To będzie trudna seria dla naszego zespołu - zapowiada.
ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"Jakie są w takim razie atuty Energi Czarnych w tej serii? - Atletyzm. Jeśli utrzymamy wysoką intensywność przez całe spotkanie, to jesteśmy w stanie wiele osiągnąć w meczach z Anwilem. Nie stoimy na straconej pozycji - ocenia Amerykanin.
Pierwsze spotkania w tej serii odbędą się we Włocławku w czwartek i w sobotę.
Obserwuj @K_Wasiek
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.