Vladimir Dragicević: Anwil jest dobry, ale nie zapominajmy o BM Slam Stali
- Anwil zagrał bardzo dobre zawody. To mocny kandydat do mistrzostwa, ale nie zapominajmy o BM Slam Stali, która wygrała dwanaście meczów z rzędu. To klasowy zespół - mówi Vladimir Dragicević, zawodnik Stelmetu BC Zielona Góra.
Podkoszowy Stelmetu BC miał spore kłopoty z powstrzymaniem Josipa Sobina, który skompletował double-double (15 punktów, 11 zbiórek).
- To bardzo doświadczony koszykarz, który świetnie gra pod samym koszem. Trener Milicić znakomicie wykorzystuje jego atuty. Zespół czerpie duże korzyści z jego gry, życzę mu żeby grał tak do samego końca sezonu - podkreśla Czarnogórzec.
Tą porażką mistrzowie Polski bardzo utrudnili sobie drogę do pierwszego miejsca przed fazą play-off. Nawet komplet zwycięstw może nie dać zielonogórzanom pozycji lidera. Łukasz Koszarek, kapitan Stelmetu BC, po meczu stwierdził wprost: Na tę chwilę Anwil jest najlepszą drużyną w Polsce. Jest głównym faworytem do mistrzostwa Polski. Wiem, że włocławianie będą mówić, że wcale nie są, ale na to wygląda, że są.O tę kwestię pytamy także Dragicevicia. Czy Anwil to faktycznie główny kandydat do złota? - Anwil zagrał bardzo dobre zawody. To mocny kandydat do mistrzostwa, ale nie zapominajmy o BM Slam Stali, która wygrała dwanaście meczów z rzędu. To klasowy zespół - odpowiada. W najbliższej kolejce te drużyny zmierzą się ze sobą w Ostrowie Wielkopolskim.
A gdzie w tej układance jest Stelmet BC? - Mamy spory materiał do przeanalizowania, ale nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. Serca mistrza nigdy nie można lekceważyć - tłumaczy Vladimir Dragicević.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.