Mindaugas Budzinauskas: Podejście Hicksa zmieniło się od momentu propozycji z Krakowa

Krzywdziński, Kamiński i Michałek to maksymalnie drugoligowy poziom...

Zawodnik ze średnią ponad 17 pkt na mecz w poprzednim sezonie, nagle siedzi na treningach z chłopaczkiem wypozyczanym drugiej lidze i musi "zasluzyc za minuty". Niby czym? Skoro od razu zmienił sie jego stosunek to zawodnika to powiniem go wypuścić, jak mial szanse i zarobić klubowi kilkaset tysiecy złotych-ale nie, lepiej było go zostawić i traktować jak pachołka. Zamiast docenić, że facet nie chce zgarniac kasy za siedzenie na lawie i uzywać, go tak jak to robił przed krakowska oferta, wolal swoje chore gierki. Informacja o tym, ze "problemem nie byl wykup" to tez łgarstwo Budzika, kto za zawodnika z plk rzada pol miliona??? smiech na sali..... Przed propozycja odejscia jak wygladal mecz w wykonaniu Hicksa przeciwko druzynie z Krosna? 23pkt, 5zb i 4as. Potem nagle "nie zasluzyl na minuty" i grał 3:49. Komedia. Co sie stalo w tym czasie, oprocz tego, ze mogl odejsc za lepsze pieniadze? NIC! Pan Budzinauskas chyba nie lubi dobrych zawodnikow, wyrozniajacych sie w meczach, bo za kazdym razem jak ktorys z nich nawrzuca indywidualnie "za duzo punktow" to siada na przyslowiowa D***... Na potwierdzenie wezmy mecz z Koszalinem, 17 pkt w pierwszej polowie, wiec w drugiej chlopak juz nie pogral! i co, tym meczem tez nie zasluzyl na to zeby gral przeciwko Asseco? Uklady, ukladziki, a rączka rączke myje! Tak niestety w Starogardzie zawsze bylo, jest i bedzie! Nie wspomne tu nawet o tym, ze "zmienilo sie Hicksa podejscie do pracy"... W czym sie to przejawialo dokladnie? W promowaniu klubu na wszystkich mozliwych imprezach spolecznych, o kazdej porze i godzinie, nawet wtedy kiedy inni zawodnicy dostawali wolne na ktore zasluzyli???? Wstyd i chanba!! Tak szybko sie Budzik skonczy, jak Polpharma wejdzie do play offow ;)