David Jackson: Prowadzę rozmowy z PGE Turowem
- Szansę na mój powrót do Zgorzelca są zawsze wysokie. Kluczowym czynnikiem przy wyborze klubu będzie jednak finansowa stabilizacja dla mnie i mojej rodziny - mówi David Jackson, który być może powróci do Tauron Basket Ligi.
- Ostatni rok był pełen wielu wzlotów i upadków. Musieliśmy walczyć z wieloma urazami, które dotykały koszykarzy naszego zespołu, ale z szesnastu ostatnich spotkań wygraliśmy aż trzynaście! Kończyliśmy sezon bardzo silni z dużymi szansami na finał, ale ktoś szczęśliwe trafił rzut w ostatniej sekundzie i to inny zespół cieszył się z awansu - komentuje David Jackson.
Dla Amerykanina był to już drugi rok spędzony we Francji. Mierzący 195 cm wzrostu koszykarz nie ukrywa, że zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym nie mógł mieć podczas tego pobytu nic do zarzucenia.
ZOBACZ WIDEO Czesław Lang: liczę, że Kwiatkowski się teraz odrodzi! (źródło TVP)- Przez dwa ostatnie sezony prezentowałem się dobrze i starałem się ulepszać moją grę w ataku. Francja to dobre kraj do gry w koszykówkę zwłaszcza dlatego, że rząd jest połączony z klubami więc zawodnicy muszą otrzymywać swoje miesięczne wynagrodzenie na czas i tak też się dzieje - argumentuje absolwent Western Illinois.
Dobra gra zaowocowała nowymi ofertami. O amerykańskiego rzucającego starają się nie tylko we Francji, ale też w Zgorzelcu w którym Jackson spędza swoje wakacje. Włodarze PGE Turowa złożyli 30-latkowi ofertę i usiedli do wspólnych rozmów.
Co prawda byli wicemistrzowie Polski nadal zmuszeni są spłacać zadłużenia wygenerowane jeszcze przez poprzedni zarząd, ale tak naprawdę nie mają większych powodów do obaw jeżeli chodzi o finanse. Sytuacja jest stabilna, a kontrakty w przygranicznym mieście podpisali już m.in. Mateusz Kostrzewski, Robert Tomaszek czy Kirk Archibeque.
- Turów obdarzył mnie ogromną miłością podczas trzech sezonów spędzonych przeze mnie w Polsce. Ten klub zawsze będzie w moim sercu. Bardzo chciałbym wrócić do Zgorzelca i sprawić by czarno-zieloni byli w czołówce ligi tak jak dawniej! – dodaje na zakończenie David Jackson, który reprezentował już barwy PGE Turowa Zgorzelec w latach 2010-2013.