Młody talent trafi do TBL na stałe? "Mam kilka ciekawych ofert"
Kluby z TBL wyrażają spore zainteresowanie Jakubem Schenkiem. O jego osobę pytają działacze m.in. Asseco Gdynia i Polpharmy Starogard Gdański. Zawodnik ma także ofertę z warszawskiej Legii, która zamierza w cuglach wygrać rozgrywki I-ligowe.
Koszykarz na zapleczu ekstraklasy notował średnio 14,9 punktu, pięć asyst i 3,2 zbiórki. To głównie dzięki rozgrywającemu, drużyna z Radomia utrzymała się w I lidze. Warto odnotować, że w spotkaniu z GTK Gliwice zawodnik zdobył aż 41 oczek!
- Wydaje mi się, że był to udany sezon. Na początku sezonu miałem trochę problemów, żeby wejść w swój właściwy rytm, ale wszystko jakoś nabrało rozpędu - mówi Schenk.
ZOBACZ WIDEO 25. mistrzostwo Polski koszykarek Wisły Can-Pack Kraków (źródło TVP)Zawodnik nie ukrywa jednak, że chciałby w kolejnym sezonie więcej pograć na parkietach ekstraklasowych (w tym 50 minut). Wydaje się, że w Rosie Radom takiej szansy może nie dostać, więc wszystko wskazuje na to, że z klubem rozwiąże kontrakt za porozumieniem stron i poszuka nowego pracodawcy.
- Każdy zawodnik ma ambicje, żeby grać w pierwszej drużynie. Tym bardziej, jeśli się tam trenuje. Mały niedosyt pozostał, ale nie można było zmieniać rotacji, jeśli zespól wygrał Puchar Polski i awansował do finałów TBL - podkreśla zawodnik.
Schenk o pracę martwić się nie musi, ponieważ ustawiła się kolejka chętnych. O jego osobę pytają działacze Asseco Gdynia i Polpharmy Starogard Gdański. Zawodnik otrzymał także ofertę z I-ligowej Legii Warszawa, która zamierza awansować do elity w przyszłym sezonie.
- Wszystko na temat przyszłego sezonu powinno się wyklarować po weekendzie. Nie ukrywam, że pojawiło się kilka ciekawych i konkretnych ofert. Potwierdzam, że otrzymałem propozycję z Legii. Pracujemy obecnie z agentem, aby wybrać najlepszą ścieżkę dalszego rozwoju. Powrót na Pomorze jest możliwy, ale to nic pewnego - wyjaśnia Jakub Schenk.