Anwil wskakuje na "pudło" przed fazą play-off!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  /
WP SportoweFakty / /
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze Anwilu gładko pokonali Start Lublin na koniec rundy zasadniczej. A w związku z tym, że swój mecz przegrał Polski Cukier Toruń, włocławianie wskoczyli na 3. miejsce przed fazą play-off.

Tak naprawdę to było ważne spotkanie dla obu zespołów. Co prawda lublinianie nie mieli już żadnych szans na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli TBL, ale za cel obrali sobie godne pożegnanie z sezonem. Z kolei koszykarze Anwilu doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że nadal zachowują szanse na zajęcie trzeciego miejsca przed fazą play-off.

Włocławianie, czysto teoretycznie, zadanie do wykonania mieli banalnie proste. Aby myśleć o tym, by wskoczyć na podium, musieli przede wszystkim pokonać u siebie outsidera ligi - Start Lublin. Zadanie wydawało się proste i było proste. Gospodarze nie mieli właściwie żadnych problemów w tej batalii.

W zasadzie tylko początek spotkania był nerwowy w wykonaniu drużyny Anwilu. Lublinianie utrzymali względnie dobrą skuteczność i przewaga włocławian przez 10 minut znacząca nie była. A momentami nawet to goście prezentowali się na boisku nieco lepiej od rywala, ku zaskoczeniu miejscowych kibiców.

Koszykarze Anwilu dosyć szybko jednak opanowali nerwy. Już w drugiej kwarcie ich gra zaczęła się zazębiać. Tuż przed przerwą przewaga miejscowych sięgnęła 14 punktów. I od tego momentu, aż do ostatniej syreny w meczu, rosła. W czwartej kwarcie osiągnęła najwyższe rozmiary, bo aż 27 punktów. Koszykarze Startu, jak wiele razy już w tym sezonie, byli po prostu bezradni.

Dzięki temu, że w niedzielę w Radomiu w starciu z miejscową Rosą porażkę ponieśli zawodnicy Polskiego Cukru, Anwil przed startem fazy play-off wskoczył na trzecie miejsce. W kolejnej fazie zmierzy się z King Wilkami Morskimi Szczecin.

Anwil Włocławek - Start Lublin 93:67 (21:18, 27:18, 16:9, 29:22)

Anwil: Bristol 16, Andjusić 15, Stelmach 14, Diduszko 13, Łączyński 9, Chyliński 8, Jelinek 8, Dmitriew 6, Skibniewski 2, Marchlewski 2, Hanke, Tomaszek.

Start: Trojan 16, Kellogg 13, Jeftić 11, Małecki 7, Grzeliński 6, Popović 5, Czujkowski 5, Salamonik 2, Kowalski 1, Ciechociński 1, Hałas, Myśliwiec.

Źródło artykułu:
MVP meczu powinien zostać:
Kervin Bristol
Danilo Andjusić
Ktoś inny (napisz w komentarzu)
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
Andy87
25.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kibice wcale nie byli zaskoczeni tylko czekali spokojnie na drugą połowę. Co do meczu to tak naprawdę dziś mieliśmy drużynę dwóch prędkości... Łączyński Andjusić Diduszko Stelmach Bristol kontr Czytaj całość
avatar
Daniel Płocki
24.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ROSA dzięki