Przed derbami Dolnego Śląska: Rajković ponownie w Zgorzelcu
Z tą różnicą, że to nie Miodrag, a Emil Rajković i prowadzony przez niego Śląsk powalczą w niedzielę o zwycięstwo z PGE Turowem Zgorzelec w derbach województwa dolnośląskiego.
Stare koszykarskiego porzekadło mówi, że "derby rządzą się swoimi prawami". Choć oba zespoły dzieli w tabeli TBL przepaść, to z pewnością zarówno koszykarze PGE Turowa, jak i Śląska będą mieli chrapkę na triumf w tym prestiżowym pojedynku.
Tegoroczne derby mają o wiele większe znaczenie dla zespołu z przygranicznego miasta. Aktualni wicemistrzowie Polski nadal liczą się w walce o awans do rundy play-off. Po zwycięstwie nad Asseco Gdynia cel podopiecznych trenera Piotra Ignatowicza wydaje się być bardzo blisko. O ćwierćfinale marzą jednak nie tylko w Zgorzelcu, ale również we wspomnianej Gdyni, Szczecinie, czy nawet w Ostrowie Wielkopolskim, dlatego też każda wygrana jest w obecnej sytuacji wyjątkowo cenna.
We Wrocławiu, po odsprzedaniu lidera zespołu Jarvisa Williamsa do tureckiego Tofas Bursa, dano zaś jasno do zrozumienia, że cele sportowe na ten sezon nie są już istotne. Śląsk śmiało stawia więc na młodych i utalentowanych graczy. Szanse zaprezentowania swoich umiejętności na parkietach ekstraklasy otrzymują m.in. 19-latkowie: Wojciech Jakubiak, Maciej Krakowczyk i Filip Pruefer, a także 20-letni Mateusz Stawiak. Wrocławianie w Zgorzelcu nic więc nie muszą, a ewentualnym zwycięstwem mogą tylko skomplikować sytuację PGE Turowa. O tym, że reprezentanci 17-krotnych mistrzów Polski nie odpuszczają, przekonała się już ostatnio BM Slam Stal, która przegrała w hali Orbita 73:79.
Derby nie byłyby derbami, gdyby nie liczne podteksty. W Śląsku występują bowiem Michał Jankowski, Kamil Chanas i Mateusz Jarmakowicz, którzy w przeszłości reprezentowali czarno-zielone barwy. Wzajemne powiązania znajdziemy także w sztabach szkoleniowych. Co prawda nazwisko "Rajković" do niedawna wzbudzało w mieście nad Nysą Łużycką spore emocje, ale gdy dotyczyło Miodraga, a nie prowadzącego Śląsk Emila. Dodatkowe podekscytowanie może udzielić się jednak asystentom. Pomocnik Rajkovicia, Radosław Hyży grał dla PGE Turowa w rozgrywkach 2005/2006, a asystent Piotra Ignatowicza, Mirosław Kabała, zdobywał punkty dla Śląska przez dwa sezony (1987/1988 i 1988/1999).
Mecz PGE Turów Zgorzelec - WKS Śląsk Wrocław odbędzie się w niedzielę 19 marca o godz. 18.00 w hali PGE Turów Arena.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.