Wojciech Kamiński: Wilki się rozpędzają

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rosa Radom ma za sobą najgorsze spotkanie w Tauron Basket Lidze w tym sezonie. W Szczecinie podopieczni Wojciecha Kamińskiego przegrali aż 84:98.

Aż 98 punktów stracili w Szczecinie koszykarze Rosy Radom. To najgorszy wynik pod tym względem w tym sezonie. Podopieczni Wojciech Kamiński byli bezradni wobec świetnie spisujących się King Wilków Morskich.

- Liczyliśmy się z tym, że w Szczecinie będzie nam się ciężko grało. Chcieliśmy wygrać, ale to nam się nie udało. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że King Wilki Morskie Szczecin zagrały kolejny bardzo dobry mecz w Tauron Basket Lidze w tym sezonie - mówi szkoleniowiec Rosy Radom, dla której była to dopiero piąta porażka w rozgrywkach.

Szczecinianie do kosza trafiali na świetnej, 55-procentowej skuteczności z gry. Aż ośmiu zawodników po stronie gospodarzy osiągnęło co najmniej dziewięć punktów. Zwycięstwo King Wilków Morskich ani przez moment nie było zagrożone. Już do przerwy podopieczni Marka Łukomskiego mieli 16-punktową przewagę.

- Gospodarze kontrolowali wydarzenia na parkiecie od samego początku. Szczecinianie bardzo dobrze weszli w mecz, trafiali niemal wszystko z dystansu. Wykorzystywali każdy nasz błąd - komentuje Kamiński, który z optymizmem patrzy w przyszłość. Kolejnym rywalem jego podopiecznych będzie Start Lublin, autsajder Tauron Basket Ligi.

- Musimy patrzeć dalej. Kolejny mecz już w środę, więc nie możemy rozpamiętywać meczu w Szczecinie - zaznacza.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
komandor61
13.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rosa powinna się tak również dzielić piłką panie Kamiński. Wilki zagrały bardzo dobry mecz ...bo właśnie tak robiły . W szeregach Rosy jest kilku bardzo dobrych strzelców i powinniście o tym w Czytaj całość