Bez niespodzianki w Tychach. GKS pewnie pokonuje Akademików z Katowic!

Śląskie derby dla GKS Tychy. Faworyt nie zawiódł i pewnie pokonał beniaminka z Katowic, po raz kolejny pokazując kawał dobrej koszykówki i bardzo dobrą egzekucję w ofensywie.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Efektowne zwycięstwo nad Akademikami z Katowic rodziło się w bólach, bowiem ostateczna różnica, która dzieliła oba zespoły, nie do końca odzwierciedla to, co działo się na parkiecie w Tychach.

Pierwsze minuty to rywalizacja Mareka Piechowicza z Mariuszem Piotrkowskim, a po pięciu minutach gry jej wynik brzmiał 11:9 na korzyść skrzydłowego GKS-u. W całym meczu rezultat również oscylował wokół remisu, bowiem dzięki trójce Karola Szpyrki na koniec pierwszej kwarty to tyszanie mieli punkt przewagi.

Druga ćwiartka to już jednak teatr jednego aktora, którym był Piotrkowski. Jego 21 punktów sprawiło, że przyjezdni objęli prowadzenie 44:35 i w obozie miejscowych było coraz bardziej nerwowo. Nikt jednak nie spanikował, a jeszcze przed przerwą udało im się zmniejszyć straty do czterech oczek.

Po przerwie wynik krążył wokół remisu do 25 minuty. Wtedy to AZS AWF Mickiewicz prowadził 54:53 i stracił 14 punktów z rzędu. Katowiczanie kwartę zakończyli dwiema celnymi trójkami i tylko to dawało im nadzieję, na odbudowanie się w decydującej ćwiartce.

Nic takiego jednak nie miało miejsca, bowiem defensywa Akademików nie miała żadnej odpowiedzi na skutecznie grających środkowych GKS-u. Całą serię punktów dla ekipy tyskiej zdobyli Tomasz Deja i Wojciech Barycz, a gdy swoje punkty dołożył jeszcze Marceli Dziemba GKS osiągnął rekordową, bo 19-punktową przewagę.

Ostatecznie podopieczni Tomasza Jagiełki wygrali 92:77, a duet Barycz - Deja wywalczył łącznie 37 punktów i 16 zbiórek. Wielkie słowa uznania skierować należy również w stronę Piechowicza, który do 16 oczek, dołożył 5 zbiórek i 4 asysty.

Wśród pokonanych 25 punktów uzbierał Piotrkowski. Z dwucyfrowych zdobyczy cieszyć mogli się również Łukasz Szczypka i Norbert Kujon. Ten drugi wykorzystał jednak zaledwie 2 z 10 rzutów z gry.

GKS Tychy - AZS AWF Mickiewicz-ROMUS Katowice 92:77 (22:21, 20:25, 27:13, 23:18)

GKS: Barycz 19, Deja 18, Piechowicz 16, Szpyrka 9, Dziemba 8, Basiński 8, Bzdyra 6, Fenrych 4, Markowicz 4, Zub 0, Olczak 0.

AZS AWF Mickiewicz-Romus: Piotrkowski 25, Szpyrka 13, Kujon 11, Kozak 9, Nowak 8, Gospodarek 5, Grzegorzewski 3, Migała 3, Kolenda 0, Kołakowski 0, Kurdubski 0.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę




Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×