Mike Fraser: Jelinek i Oguchi to klucz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Zatrzymanie Davida Jelinka i Chamberlaina Oguchiego to klucz do pokonania Anwilu Włocławek - mówi przed środowym spotkaniem center Polfarmexu Kutno, Mike Fraser, najlepszy zbierający Tauron Basket Ligi.

W środowy wieczór Polfarmex Kutno powalczy z Anwilem Włocławek o dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie. Dokładnie tyle wygranych mają na swoim koncie Rottweilery, więc w przypadku wygranej gospodarzy, obie drużyny zrównają się punktami w tabeli Tauron Basket Ligi.

- Ten pojedynek jest bardzo ważny i może okazać się kluczowy dla przyszłych rozstrzygnięć. Mamy za sobą kilka trudnych tygodni, w których przegrywaliśmy częściej, niż wygrywaliśmy. Mecz z Anwilem jest dla nas szansą na powrót do formy z początku sezonu - mówi Michael Fraser, center Polfarmexu Kutno.

Rzeczywiście, ze słowami Kanadyjczyka trudno polemizować. Na początku rozgrywek kutnianie wygrali sześć z siedmiu meczów i przez moment zajmowali nawet drugie miejsce w tabeli TBL. W ostatnich sześciu pojedynkach ekipa Jarosława Krysiewicza przegrała jednak cztery razy i spadła w ligowej hierarchii.

- Każda drużyna ma w sezonie wzloty i upadki. Chodzi o to, aby przetrwać sztorm jak najmniej boleśnie. Liczę więc, że z Anwilem wygramy i dobrze zakończymy ten rok. Włocławianie to bardzo groźny rywal, a kluczem do pokonania tej drużyny wydaje się być zatrzymanie ich liderów: Davida Jelinka i Chamberlaina Oguchiego. Obaj są w czołówce najlepszych strzelców ligi, więc wymagają nieustannej kontroli ze strony defensywy - dodaje Fraser.

Kanadyjczyk, wespół z Kevinem Johnsonem, zapewnia Polfarmexowi spokój i komfort gry na tablicach. Obaj zawodnicy łącznie notują prawie 19 zbiórek w każdym spotkaniu, więc w środowym meczu od ich postawy będzie wiele zależeć. Anwil nie ma w swoich szeregach aż tak skutecznych koszykarzy w walce pod koszem.

- Naszą zaletą i przewagą jest gra bliżej obręczy. Natomiast Anwil ma bardzo silne skrzydła, gdzie poza Jelinkiem i Oguchim, są inni koszykarze, którzy grają inteligentnie. Ale i nam nie brakuje siły na tych pozycjach, więc zapowiada się bardzo emocjonujący mecz. Cieszę się, że gramy u siebie, przy wsparciu naszych fanów, których uważam za najlepszych w Polsce. Na pewno pomogą nam odnieść zwycięstwo w tym spotkaniu - zapowiada kanadyjski center.

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
sloik
30.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz będzie na pewno bardzo emocjonujący :-) wiadomo już że do Kutna przyjeżdża ekipa 100 fanów Anwilu i mam nadzieję że udowodnią, że wcześniejsze mecze były wypadkiem :-) licze na dobry, kult Czytaj całość
avatar
ECSfan
30.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polfarmex ma większe szanse. Gra Anwilu to trójki i oparcie o 2 graczy. Kutno ma ogrom graczy jacy potrafią odpowiadać na trójki ostrym ogniem. I tutaj różnica w walce pod samym koszem najwięce Czytaj całość
avatar
nosek7
30.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krycie Malczyk -Ogukiego,Wołoszyn-Jelinka? i grać pod kosz .Powodzenia  
paatti
30.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mecz zapowiada się interesujaco, stawiam na Anwil. Pozdrawiam wszystkich fanów koszykówki i grających w basketballCM