Marek Łukomski: Hickey mieszał, mieszał i wymieszał

King Wilki Morskie Szczecin nie znalazły sposobu na powstrzymanie Anthony'ego Hickeya w niedzielnym spotkaniu. Amerykanin poprowadził Asseco do zwycięstwo. Gdynianie wygrali po nerwowej końcówce 71:65.

Karol Wasiek 28 Grudnia 2015, 15:42

/ Wilki Morskie Szczecin

Świetny sezon Pawła Kikowskiego. "W końcu trafiłem z formą"

- Walczyliśmy, staraliśmy się wygrać ten mecz - przyznaje wyraźnie niepocieszony Marek Łukomski, opiekun King Wilków Morskich Szczecin. Dla jego zespołu była to siódma porażka w tym sezonie.

- W Gdyni nikomu nie gra się łatwo. Chcieliśmy kontynuować naszą serię zwycięstw. Mieliśmy nakreślony plan, który przez większość meczu realizowaliśmy - dodaje Łukomski.

Szczecinianie do Gdyni przyjechali podbudowani trzema zwycięstwami z rzędu. Z Asseco swój plan realizowali do połowy trzeciej kwarty. Wówczas goście prowadzili różnicą siedmiu punktów i mieli szansę podwyższyć rezultat. Niewykorzystane szanse zemściły się jednak na podopiecznych Łukomskiego. Gdynianie w niecałą minutę trafili trzy trójki z rzędu i ponownie objęli prowadzenie!

Marek Łukomski: Hickey sporo namieszał w tym meczu

- Kluczowym momentem spotkania były trzy trójki z rzędu w wykonaniu gospodarzy. Za łatwo pozwoliliśmy gospodarzom na rzuty z otwartych pozycji. Asseco odzyskało rytm gry i później trudno było nam ich powstrzymać. Wykorzystali to i nas skarcili - wyjaśnia Łukomski.

Kapitalny blok Łukasza Majewskiego! (wideo)

- Mieliśmy swoje okazje w tym spotkaniu. Pod koniec za łatwo gubiliśmy piłkę. Sami sobie odbieraliśmy szanse na odrobienie strat i wygranie tego spotkania - komentuje opiekun King Wilków Morskich.

Szczecinianie mieli ogromne problemy z powstrzymaniem Anthony'ego Hickeya, który zdobył 23 punkty i był najlepiej punktującym zawodnikiem meczu. Do swojego dorobku dołożył sześć zbiórek, cztery asysty i trzy przechwyty.

- Hickey mieszał, mieszał i wymieszał. Trzeba mu oddać, że zagrał świetne zawody. W sumie był jedynym koszykarzem, z którym sobie nie poradziliśmy - szczerze przyznaje Marek Łukomski.

Obserwuj @K_Wasiek

TBL 2016/2017

#	Drużyna	M	Z	P	+	-	Pkt
1	Anwil Włocławek	32	25	7	2572	2337	57
2	Enea Stelmet Zastal Zielona Góra	32	23	9	2511	2257	54
3	Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski	32	21	11	2446	2305	53
4	Arriva Polski Cukier Toruń	32	21	11	2602	2485	53
5	HydroTruck Radom	32	21	11	2390	2270	53
6	MKS Dąbrowa Górnicza	32	20	12	2538	2354	52
7	SKS Starogard Gdański	32	19	13	2459	2401	51
8	Czarni Słupsk	32	19	13	2482	2394	51
9	Trefl Sopot	32	18	14	2510	2479	50
10	PGE Turów Zgorzelec	32	17	15	2665	2485	49
11	King Szczecin	32	16	16	2591	2546	48
12	Miasto Szkła Krosno	32	15	17	2392	2425	47

Pokaż całą tabelę

Orlen Basket Liga

2024-05-18

20:00 King Szczecin

PGE Spójnia Stargard

2024-05-19

15:00 Trefl Sopot

WKS Śląsk Wrocław

Zobacz pełny terminarz