Akademicy z Koszalina faworytem starcia z Treflem
W drugiej kolejce Tauron Basket Ligi czeka nas starcie dwóch zespołów, które w pierwszej serii meczów nie zagrały na miarę swoich potencjałów.
Trenerzy obu zespołów mieli spore problemy kadrowe w debiucie. Zoran Martić nie mógł skorzystać z Atera Majoka i Piotra Śmigielskiego. Z kolei w ekipie Akademików brakowało Macieja Kucharka, Szymona Łukasiaka i Ty Walkera, który mecz oglądał z perspektywy trybun.
- Dopóki mieliśmy siły, to nasza gra wyglądała całkiem przyzwoicie. Co prawda zielonogórzanie prowadzili, ale przewaga nie była wysoka. W czwartej kwarcie w nasze poczynania wkradło się zmęczenie i gospodarze zbudowali przewagę. Końcowy wynik nie do końca odzwierciedla przebieg spotkania - podkreśla David Dedek, opiekun AZS-u.
W sobotni wieczór nastroje w jednej z drużyn znacząco się poprawią. Faworytem będzie AZS, ale sopocianie chcą pokrzyżować plany gospodarzom. Podopieczni Dedka chcą od samego początku narzucić swój styl gry, wykorzystując przewagę podkoszową.- Musimy grać szybką i agresywną koszykówkę. To ma nas charakteryzować w tym sezonie. Tym mamy się wyróżniać w lidze - zaznacza z kolei Artur Mielczarek, kapitan koszalińskich Akademików.
Warto wspomnieć o tym, że obie ekipy spotykały się ze sobą aż trzykrotnie w okresie przedsezonowym. Najpierw, w dwumeczu w sopockiej Hali Stulecia zespoły, grające jeszcze wówczas w mocno niekompletnych składach, wygrały po jednym razie. Pod koniec września, podczas turnieju o Puchar Prezydenta Starogardu Gdańskiego, podopieczni Zorana Marticia zwyciężyli 88:73. Jak będzie w sobotę w Koszalinie? Początek zawodów o godzinie 18:00.