Jerome Beasley złapany na zażywaniu marihuany

Amerykański gracz podkoszowy Jerome Beasley, który w przeszłości reprezentował przez pół sezonu barwy Polpaku Świecie, został zwolniony przez swojego dotychczasowego pracodawcę - holenderski EiffelTowers Den Bosch. W organizmie zawodnika wykryto ślady marihuany. Koszykarz pożegnał się z zespołem w trybie natychmiastowym.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Na początku grudnia, tuż po meczu EiffelTowers z litewskim BC Siauliai Jerome Beasley, wraz z dwójką innych koszykarzy z holenderskiej ekipy, został wytypowany do kontroli antydopingowej. Nieco ponad miesiąc później klub z Den Bosch otrzymał wyniki przeprowadzonych badań. Okazało się, iż w organizmie Beasley'a wykryto substancję THC, która jest jednym z podstawowych składników marihuany czy haszyszu.

Zarząd EiffelTowers nie miał żadnych wątpliwości i, trzymając się zasad polityki zera tolerancji wobec niesportowych środków wspomagających, w trybie natychmiastowym zwolnił Amerykanina. Wyniki kontroli przesłano zaś do Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), która w ciągu kilku najbliższych dni bądź tygodni zadecyduje o ostatecznym losie Amerykanina. Podkoszowy zawodnik z pewnością będzie zawieszony, pytanie tylko na jak długi okres czasu. W grę wchodzi nawet dwuletnia dyskwalifikacja. W przypadku tak surowej decyzji Beasley będzie zmuszony powrócić do Stanów Zjednoczonych, by tam załapać się do składu jednego z zespołów lig półprofesjonalnych. Możliwy jest również kierunek ligi Kosowa, bądź też niezrzeszonej w FIBA jednej z ekstraklasowych lig ukraińskich (istnieją dwie). W zrzeszonej Superlidze grają m. in. Azovmash Mariupol czy BC Kijów, zaś w niezrzeszonej Ukraińskiej Lidze Koszykówki (UBL) - Cherkassy Monkeys oraz BC Odessa.

Co ciekawe, Amerykanin, który ostatnio notował przeciętnie 16,8 punktu i 8,2 zbiórki, jest drugim koszykarzem EiffelTowers przyłapanym na zażywaniu niedozwolonych substancji w tym sezonie. Warto dodać, że przed kilkoma dniami ślady marihuany wykryto w organizmie Ricka Apodaki - innego byłego gracza Polpaku Świecie, który w tym sezonie reprezentował barwy Carife Ferrary. Dwa miesiące temu natomiast, ze względu na identyczne okoliczności, z Gerrodem Hendersonem pożegnał się Anwil Włocławek. Zawieszony dwuletnią karencją Amerykanin odnalazł się w Politechnice Lwów, która jest członkiem wspomnianej właśnie ukraińskiej UBL.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×