Karol Gruszecki coraz bliżej Stelmetu BC

prezentacji nowego gracza. na zg.sport można poczytać ;)

bez ulg... ile to da? Rozumiem, że krok we właściwym kierunku... ale tu chyba jest mowa o braku poważnej kasy... tak to odbieram... ten apel czy jak tam to nazwać. Oczywiście, że grosz do grosza i będzie kokosza... ale to w domowym budżecie. Ile jest meczy w sezonie, jaka frekwencja, jaka średnia cena biletu? Czy rozumiemy pułap na jakim się poruszamy? Optymalizacja kosztów... Panu JJ nie trzeba tego tłumaczyć. Pierwszy krok we właściwym kierunku... a jaki dystans do przebycia? Czasami lepiej trochę "opuścić" by zebrać więcej... prawo podaży i popytu... będę się przy tym upierał;)

http://www.basketzg.pl/klub/aktualnosc/list-otwarty-jesli-nie-zmienimy-nawykow-ten-klub-nie-przetrwa … 0 podanych dalej 0 ulubionych

kolegę Zamoja, co oznacza, że na pozycjach 1-3 będzie 3 pasów chcących grać po 30 min na mecz, co oznacza ogromny tłok. Ciężko będzie do tego zestawu dodać 2 dobrych ludków bez paszportu, bo tacy nie pogodzą się z 15-ma minutami na mecz. Dla mnie idealne rozwiązanie, to wzięcie Gruchy, dobrego combo i SF i jakiegoś gracza, tzw. swingman, który zadowoli się dychą i to od wielkiego dzwona. Koszmarek 30 min (max), Grucha na SG 20 min (max) + SF 10 min (max) Combo PG 15 min (max) + SG 20 min (max) Skrzydłowy SF 30 min (max) Swingman SF 5 min + SG 5 min * silny skrzydłowy mogący z bardzo wysokimi rywalami Euro grać z 10 min na SF w miejsce Gruchy/Swingmana. ** jakby komuś wyszło na pozycjach 1-3 więcej niz 120 min, to zwracam uwagę na magiczne (max) i dodanie singmana, który ma w razie W uzupełnić braki spowodowane słabym dniem lub problemami z faulami. To moje zdanie, zawsze można zrobić roster sztywno przywiązany do pozycji i rozdzielić czas po 20 min na sztukę, ale to już chcieliśmy przerobić rok temu i nie za bardzo to wyszło.