Ostatni akord w Siedlcach. Dla kogo utrzymanie w I lidze?

W środę w Siedlcach rozstrzygną się losy utrzymania w I lidze. Czy własny parkiet pomoże Siedleckiemu Klubowi Koszykówki zachować ligowy byt?

Jakub Artych
Jakub Artych
Praktycznie wszystkie spotkania w drugiej rundzie play-out mają w sobie wiele dramaturgii. Najmniej emocji było w drugim meczu w Siedlcach, w którym podopieczni Wiesława Głuszczaka pewnie odprawili rywali z Wielkopolski. Najwięcej z kolei było w ostatnim pojedynku w niedzielę, w którym na kilka sekund przed końcem meczu bardzo blisko utrzymania byli Akademicy z Wielkopolski.
Doświadczenie koszykarzy z Siedlec okazało się wtedy jednak kluczowe. Na linii rzutów wolnych nie pomylił się Kamil Michalski, który zapewnił ekipie z Mazowsza dodatkowe pięć minut gry. W dogrywce podopieczni Wiesława Głuszczaka poszli za ciosem i nie wypuścili z rąk prowadzenia. - Na pewno doświadczenie jest po naszej stronie i to wyszło w końcówce. Poznań miał już wygrany mecz i utrzymanie, my natomiast byliśmy jedną nogą w drugiej lidze. Ostatnie akcje jednak oraz dogrywka były już nasze. Myślę, że ważne było doświadczenie i umiejętności ale nie zapominajmy również o szczęściu - tłumaczył dla naszego portalu Karol Dębski.

W piątym meczu umiejętności zejdą na drugi plan. W środę liczyć się będzie większa odporność na stres oraz lepsze realizowanie założeń taktycznych. Dużym osłabieniem Politechniki Poznań będzie brak Tomasza Baszaka, który w ostatnim spotkaniu nabawił się kontuzji. Pod znakiem zapytania stoi również występ Macieja Rostalskiego.

Przypomnijmy, iż siedlczanie cztery lata temu znajdowali się w podobnej sytuacji, rywalizując z Polonią 2011 Warszawa. - Wtedy również przegraliśmy pierwsze starcie u siebie w końcówce, potem wygraliśmy zdecydowanie mecz numer dwa. Pojechaliśmy do Warszawy, a tam przegraliśmy trzecie spotkanie i wygraliśmy czwarty kluczowy pojedynek. Teraz jest identycznie, więc wychodzi na to, że wygramy ostatni mecz (śmiech). Tak na poważnie to wydaje mi się, że teraz jesteśmy w lepszej sytuacji. Wracamy do Siedlec i musimy być w pełni skoncentrowani, zagrać twardo i mądrze - dodaje Karol Dębski.

Czy własny parkiet pomoże Siedleckiemu Klubowi Koszykówki zachować ligowy byt? Na te i inne pytania poznamy odpowiedź w środę około godz. 20.

SKK Siedlce - AZS Politechnika Poznań / środa, 06.05.2015 r., godz. 18:00

Kto spadnie z I ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×