Rick Carlisle ma już dość pracy sędziów

Aby uniknąć kolejnej kary nałożonej przez NBA, trener Dallas Mavericks na ostatniej konferencji prasowej postanowił zrobić coś niecodziennego.

Wojciech Bielewicz
Wojciech Bielewicz
Po meczu numer 3, który Dallas Mavericks przegrali z Houston Rockets 128-130, trener Mavs, Rick Carlisle nie szczędził gorzkich słów w stronę pracy sędziów, za co został ukarany grzywną w wysokości 25 000 dolarów.
Patrzę na pierwszą akcję czwartej kwarty, oglądam ją chyba już szósty raz i nadal nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Mamy spore problemy z zebraniem piłki, ale kiedy udaje się to już Devinowi Harrisowi, Dwight Howard dosłownie wpycha go na naszą ławkę rezerwowych. Sędziowie nie reagują - mam nadzieję że w najbliższym meczu to się już nie powtórzy - mówił wściekły Carlisle po piątkowym spotkaniu.

Czwarte spotkanie zakończyło się zwycięstwem Mavericks 121-109 (stan serii 3-1 dla Rockets), jednak trener wygranego zespołu nadal miał widoczne pretensje do pracy arbitrów. Podczas konferencji prasowej zapytany o ich pracę, wziął kawałek taśmy i przykleił go sobie do ust, aby nie powiedzieć niczego niecenzuralnego, za co prawdopodobnie znów mógłby otrzymać karę finansową.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×