Michał Baran: Gra zaczyna się od nowa
Rozgrywający Miasta Szkła ma za sobą udaną rundę zasadniczą. Czy Michał Baran w maju będzie świętował złoty medal I ligi?
Michał Baran na I-ligowym szczeblu rozgrywek występuje od wielu lat. Jak rozgrywający ocenia poziom zaplecza TBL w tym sezonie? - Poziom jest niższy niż ostatnie sezony, było to widoczne zwłaszcza w pierwszej rundzie. W drugiej jednak nowe zespoły okrzepły i w lidze stawiały większy opór - zauważa kreator gry Miasta Szkła.
W ćwierćfinale drużyna z Krosna zagra ze Zniczem Basket Pruszków, który w tym sezonie w kilku meczach pokazał duże umiejętności. - Znicz jest nieobliczalnym zespołem, widać, że panuje tam dobra atmosfera. Dobrze kieruje nimi trener, warto zaznaczyć, że u siebie przegrali tylko jeden mecz. Trzeba solidnie przygotować się do tej rywalizacji! - tłumaczy Michał Baran. W przypadku wyeliminowania drużyny z Mazowsza, ekipa z Krosna w półfinale prawdopodobnie pozbawiona będzie przewagi parkietu. - Nam gra się dobrze na wyjazdach, nie będzie to dla nas problem - dodaje rozgrywający.