50 punktów Jamesa Hardena! Phoenix Suns ograli New Orleans Pelicans

Houston Rockets pokonali Denver Nuggets 118:108, a James Harden podreperował swój najlepszy wynik w karierze pod względem ilości zdobytych punktów. Brodacz w czwartek zaaplikował rywalom aż 50 oczek!

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Houston Rockets dopełnili dzieła i po raz czwarty w trwającej kampanii odprawili z kwitkiem Denver Nuggets. Podopieczni Kevina McHale'a bezpieczną przewagę wypracowali sobie już w drugiej kwarcie, gdy nagle ze stanu 40:37 zrobiło się 65:49 dla gospodarzy. Ta osiągnęła swoje apogeum niedługo po zmianie stron i wynosiła 18 punktów. Ostatecznie Teksańczycy pokonali oponentów 118:108, odnosząc 46. zwycięstwo.
James Harden ma chrapkę na nagrodę dla najlepszego zawodnika sezonu zasadniczego i jego występ przeciwko drużynie z Kolorado mocno tę kandydaturę podbudował. Brodacz spędził na parkiecie 40 minut, a w tym czasie zapisał na swoim koncie 50 oczek, 10 zbiórek i 4 asysty, trafiając 12 na 27 oddanych prób z gry oraz 22 na 25 rzutów osobistych! - Wyglądało to tak, jakby po prostu się obudził, poszedł tam i zdobył 50 punktów - nie mógł wyjść z podziwu skrzydłowy Rockets, Trevor Ariza.

Wyczyn 25-latka obserwowali zasiadający w pierwszym rzędzie Toyota Center  Hakeem Olajuwon i Clyde Drexler. - To jest wyjątkowa grupa. Staramy się budować coś specjalnego na ich przykładzie, a gra przed nimi to wielki zaszczyt - mówił później Harden, który ustanowił swój nowy rekord kariery, przekraczając barierę pięćdziesięciu oczek jako piąty zawodnik w sezonie 2014/2015. Więcej punktów w jednym meczu zdobywali tylko Kyrie Irving (57, 55), Klay Thompson (52), Mo Williams (52) i Stephen Curry (51).

Leworęczny absolwent uczelni Arizona State po raz siódmy w rozgrywkach skompletował 40 lub więcej oczek, a jednocześnie zdobył najwięcej punktów dla organizacji z Houston od stycznia 1996 roku i występu Hakeema Olajuwona. Oprócz Hardena, w szeregach Rockets dobrze spisywali się jeszcze Trevor Ariza, Josh Smith czy Patrick Beverley. W pierwszej kwarcie urazu doznał z kolei Terrence Jones, który na razie poddawany jest obserwacji w jednym ze szpitali. Podkoszowy uskarżał się na ból żeber.

Denver Nuggets w marcu zanotowali pasmo czterech sukcesów, składające się między innymi z pokonania Golden State Warriors i Atlanty Hawks, ale w meczu przeciwko Rakietom na nic zdały się nawet popisy tercetu Randy Foye - Wilson Chandler - Kenneth Faried. Trio Bryłek zdobyło 65 oczek, a Manimal dorzucił od siebie 12 zbiórek.

Oklahoma City Thunder, New Orleans Pelicans, a może Phoenix Suns? Któraś z tych drużyn awansuje do fazy play-off w Konferencji Zachodniej. W czwartek krok ku temu poczynili podopieczni Jeffa Hornacka, którzy zrewanżowali się drużynie z Luizjany za porażkę z grudnia ubiegłego roku.

Walka o awans do fazy play-off w Konferencji Zachodniej:

Miejsce Drużyna Zwycięstwa Porażki
8. Oklahoma City Thunder 38 30
9. New Orleans Pelicans 37 31
10. Phoenix Suns 36 33

Obie ekipy nie dostarczyły kibicom wiele przyjemności wynikającej ze swojej gry. Gospodarze triumfowali ostatecznie 74:72, trafiając z pola na zaledwie 35-procentowej skuteczności i przestrzeliwując 20 prób zza łuku. Pelicans osiągnęli w tym elemencie o marne 2-procent więcej, ale umieścili w koszu tylko 5 na 10 wykonywanych rzutów osobistych.

Gdy wydawało się, że sprawa jest już przesądzona, nadzieje na powodzenie przywrócili przyjezdnym Norris Cole i Eric Gordon. Rozgrywający i obwodowy zaaplikowali miejscowym skuteczne próby zza linii 7 metrów i 24 centymetrów, doprowadzając do wyniku 72:73. W ostatnich sekundach spotkania losy meczu miał w swoich rękach Tyreke Evans. Rookie of the Year z 2010 roku zmylił P.J. Tucker, swobodnie wyszedł w górę, ale ostatecznie chybił z odległości 3-4 metrów.

Pelicans grali bez Anthony'ego Davisa, Ryana Andersona i Jrue Holidaya, a absencję tego pierwszego wykorzystali rywale, notują o 12 zbiórek więcej. Gospodarzy poprowadził Tucker, który zdobył 12 punktów i zebrał 12 piłek. 17 oczek dołożył Markieff Morris.

Wyniki:

New York Knicks - Minnesota Timberwolves 92:95 po dogrywce (26:29, 20:25, 23:15, 16:16, d1. 7:10)
(Galloway 21, Shved 20, Bargnani 14 - Martin 22, LaVine 20, Wiggins 20, Dieng 19)

Houston Rockets - Denver Nuggets 118:108 (33:27, 32:22, 25:24, 28:35)
(Harden 50, Ariza 17, Smith 12 - Chandler 23, Foye 23, Faried 19, Nelson 13)

Phoenix Suns - New Orleans Pelicans 74:72 (21:15, 22:19 12:19, 19:19)
Markieff Morris 17, Wright 16, Tucker 12 - Gordon 14, Cole 12, Ajinca 10)

Los Angeles Lakers - Utah Jazz 73:80 (16:18, 20:15, 19:25, 18:22)(Black 13, Johnson 12, Boozer 11 - Hayward 22, Burke 17, Favors 14)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×