Przemysław Zamojski: Spokojnie, moja skuteczność wróci

do następnego sezonu.

łysej kobyle!? Żenada, co temat, to okazja do wylewania swoich chorych żali i pretensji! K..wa sami trenerzy, menadżerowie, skauci... Więcej optymizmu i wiary w drużynę! Jesteśmy na I miejscu w lidze i gramy w półfinale PP, dajcie działać temu teamowi i pomagajcie dobrym słowem, a nie tylko obsrywanie tu można przeczytać...

bajanie, nawet nie śpiew przyszłości... W zasadzie w Stelmecie rozegrał tylko kilka, miesięcy na skuteczności - kiedy grali w eurolidze, a potem już padaka... Oj Zamoj, Zamoj kozioł ci się poprawił, ale nad całą reszta trzeba mocno popracować (bo cię Michalak chociażby wygryzie w przyszłym sezonie)

forma to od początku sezonu ma wrócić, a na razie to miał kilka meczów z dobrą skutecznością.

zespołu, bo jakby nie patrzeć Przemek jest strzelcem, a od nich wymaga się większej skuteczności. Szczególnie, że jest to praktycznie obok Q nasza pierwsza opcja w ataku. Mam nadzieję, że w końcu złapie swój rytm i zacznie zdobywać więcej punktów, co bardzo ułatwiłoby nam wygrywanie kolejnych meczów. Co jeszcze ciekawe, pewnie przy podobnych cyfrach na początku sezonu był wielki hejt na Zamojskiego gdy zespół przegrywał. Teraz gdy ta skuteczność wróciła na dość niski poziom, ale zespół wygrywa, mało kto zwraca na to uwagę...