Ważne zwycięstwo rybniczanek - relacja z meczu MKK Siedlce - Glucose ROW Rybnik
Ekipa Glucose ROW głównie dzięki świetnej pierwszej kwarcie odniosła zwycięstwo na parkiecie beniaminka ekstraklasy, w pełni zasłużenie inkasując komplet punktów.
Przyjezdne poszły za ciosem. Dzięki Katerynie Rymarenko prowadziły niedługo po wznowieniu gry 60:40. MKK prezentowało się lepiej aniżeli na starcie, lecz o jakimkolwiek zagrożeniu nikt nawet nie mówił. Praktycznie z każdą minutą zawodniczki musiały oswajać się z myślą, że tym razem zwycięstwo padnie łupem oponenta.
Następne fragmenty praktycznie to potwierdziły. Mingo i wtórujące jej Metcalf oraz Magdalena Radwan przesądziły o sukcesie gości. Zachowując całkiem dobrą skuteczność pognębiły odstające tego dnia pod względem poziomu siedlczanki. Analizując przebieg konfrontacji należy przyznać, że Zarytska dwoiła się i troiła, by odmienić bieg wydarzeń, jednak nie otrzymała odpowiedniego wsparcia.
Miejscowym pozostaje, więc wyciągnąć lekcję, a także przeanalizować popełnione błędy. W przyszłości będzie wtedy łatwiej uniknąć podobnych kłopotów.
MKK Siedlce - Glucose ROW Rybnik 72:85 (16:26, 20:23, 17:21, 19:15)
MKK: Zarycka 21, Koperwas 12, Jujka 12, Bibrzycka 11, Demirović 8, Ristić 3, Brooks 3, Mukosiej 2, Prochenka 0.
ROW: Mingo 28, Metcalf 19, Rymarenko 14, Radwan 13, Stelmach 4, Henry 4, Paździerska 3, Zielonka 0, Oskwarek 0, Motyl 0.