Janusz Jasiński: Pozostanie Robinsona było do przewidzenia

Russell Robinson przynajmniej do końca bieżącego sezonu będzie zawodnikiem Stelmetu Zielona Góra. Amerykanin pozytywnie przeszedł 10-dniowy tryout.

Dawid Borek
Dawid Borek
- To, że Russell u nas zostaje, było chyba do przewidzenia. Już praktycznie od drugiego treningu czuło się, że trener jest zadowolony z Robinsona pod kątem fizycznym. Mieliśmy obawy w jakim stanie zawodnik, który ponad miesiąc nie gra, będzie przygotowany. Wiadomo, że czeka go trudny moment, bo będzie musiał wejść w ciężki trening, więc jego forma fizyczna może spadać. Najważniejsze - mentalnie i koncepcyjnie Amerykanin pasuje trenerowi - przyznał w rozmowie z Radiem Zachód Janusz Jasiński.

Russell Robinson był bohaterem niedzielnego spotkania Stelmetu Zielona Góra z PGE Turowem Zgorzelec. Dzięki świetnej postawie Amerykanina w czwartej kwarcie, biało-zieloni pokonali aktualnych mistrzów Polski. - Mecz z Turowem był dużym ładunkiem emocjonalnym, zawodnicy różnie reagowali. Na podstawie nie jednego spotkania podejmuje się decyzję, lecz na podstawie jakiegoś ciągu wydarzeń. Te 10 dni odpowiedziało trenerowi i zarządowi, że Robinson zostaje. To kolejny zawodnik, który chce coś pokazać i chce wygrywać. Woli walki naszym koszykarzom nikt nie może odmówić - dodał właściciel zielonogórskiego klubu.

źródło: Radio Zachód

Stelmet Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec 78:70

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×