Adam Hrycaniuk: Turów to kompletna drużyna

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę hit 15. kolejki Tauron Basket Ligi w Zielonej Górze. Stelmet podejmie PGE Turów. Kto z tego starcia wyjdzie zwycięsko?

Na tę chwilę zgorzelczanie o dwa punkty wyprzedzają w tabeli zespół z Winnego Grodu. Mistrzowie Polski mają 27 oczek, a Stelmet 25. - PGE Turów Zgorzelec poniósł zaledwie jedną porażkę i z pewnością będzie to bardzo trudne spotkanie. Znani są nam wszyscy zawodnicy po stronie PGE Turowa - zarówno Polacy, jak i gracze zagraniczni - uważa Adam Hrycaniuk, podkoszowy Stelmetu. [ad=rectangle] Dużym plusem zielonogórzan jest fakt, że ten mecz rozegrają we własnej hali. W tym sezonie w hali "CRS" jeszcze nikt nie wygrał. Wszystkie porażki Stelmet poniósł na wyjeździe. Na dodatek w klubie liczą, że w obiekcie zasiądzie komplet publiczności.

- Na pewno będziemy czuli się lepiej, ponieważ gramy u siebie, przed własną publicznością. Uważam, że nasi kibice będą "szóstym" zawodnikiem i pomogą nam wygrać. Ale wszystko tak naprawdę wyjdzie na boisku. Parkiet zweryfikuje przedmeczowe założenia - dodaje Hrycaniuk, który bardzo komplementuje ekipę ze Zgorzelca.

Adam Hrycaniuk ostatnio znajduje się w wysokiej formie
Adam Hrycaniuk ostatnio znajduje się w wysokiej formie

- To bardzo dobrze skompletowana drużyna. Są tam zawodnicy z dużymi umiejętnościami, którzy wiedzą jak grać na wysokim poziomie - przyznaje gracz z Winnego Grodu.

Zielonogórzanie mają jednak plan na niedzielne spotkanie. Czy okaże się na tyle skuteczny, żeby ograć obecnego mistrza Polski? - Chcemy zagrać zespołowo po obu stronach parkietu. Nie spoglądamy na indywidualności. Mottem przewodnim naszego zespołu jest gra zespołowa - razem wygrywamy, razem przegrywamy - ocenia zawodnik Stelmetu.

Źródło artykułu: