Goran Vrbanc wraca do zdrowia. Prezes Kozak: Nie ma tematu Wiśniewskiego

Karol Wasiek 09 Stycznia 2015, 15:44

W kuluarach w ostatnich dniach pojawił się temat powrotu do zespołu z Koszalina - Łukasza Wiśniewskiego. Popularny "Wiśnia" był jednym z wiodących zawodników w sezonie 2012/2013, kiedy Akademicy zdobywali brązowe medale. Po tamtych rozgrywkach reprezentant Polski nie narzekał na brak ofert - ostatecznie zdecydował się na transfer do PGE Turowa Zgorzelec. W tym tygodniu rozwiązał on jednak kontrakt z mistrzem Polski i znów trafił na rynek wolnych zawodników. W tej chwili czeka na list czystości i rozpatruje różne oferty.

Nam udało się dowiedzieć, że usługami Wiśniewskiego na tę chwilę nie są zainteresowani działacze AZS Koszalin. - Na dzień dzisiejszy tematu powrotu Wiśniewskiego nie ma w naszym zespole - mówi nam Marcin Kozak.

Plotka o powrocie Wiśniewskiego pojawiła się, ponieważ niepewny był stan zdrowia Gorana Vrbanca. Okazuje się jednak, że chorwacki strzelec czuje się już coraz lepiej i na dniach ma wznowić treningi z zespołem. - Jest już po zabiegu, przechodzi rehabilitację. Wygląda dobrze, zakładamy, że w niedługim czasie wznowi treningi - dodaje Kozak.

Vrbanc obecnie trenuje pod okiem Tomasza Bąka, trener od przygotowania motorycznego. Chorwat na pewno nie wystąpi przeciwko Anwilowi Włocławek, ale być może zobaczymy go w starciu z MKS Dąbrowa Górnicza.

Działacze koszalińskich Akademików nie planują dalszych wzmocnień. Wynika to przede wszystkim z sytuacji finansowej. - W tej chwili nasz budżet jest zaplanowany i wykorzystany w całości. Nie planujemy wzmocnień w najbliższym czasie, chyba że wydarzałoby się coś, czego na dzień dzisiejszy nie przewidujemy - zaznacza Marcin Kozak.

Łukasz Wiśniewski zbiera oferty i czeka na list czystości