Nieudana gonitwa krośnian - relacja z meczu Legia Warszawa - Miasto Szkła Krosno

W niedzielnym spotkaniu w Warszawie emocji z pewnością nie brakowało. Mimo dużego prowadzenia Legii, goście z Podkarpacia potrafili doprowadzić do wyrównanej końcówki.

Jakub Artych
Jakub Artych
Pojedynek w stolicy zapowiadał się arcyciekawie. Bardzo zmobilizowani przystąpili do niego koszykarze z Mazowsza, którzy za wszelką cenę chcieli zmazać plamę po słabej grze w pierwszej kolejce w Krośnie. - Lekka przewaga psychologiczna może być po naszej stronie, ale wydaje mi się, że mecz w Warszawie będzie wyglądał inaczej - potwierdzał podkoszowy Marcin Salamonik.
Początek spotkania nie rozpieszczał kibiców w hali na Wilanowie. Oba zespoły grały bardzo niedokładnie i nieskutecznie. Mimo dużej przewagi legionistów pod tablicami, wynik w pierwszej odsłonie cały czas oscylował wokół remisu. W szeregach beniaminka nie mógł wstrzelić się Michał Aleksandrowicz, który zastąpił w pierwszej piątce Mateusza Bierwagena.

Obraz gry diametralnie zmienił się w drugiej kwarcie. Podopieczni Piotra Bakuna włączyli piąty bieg i zaczęli systematycznie powiększać przewagę nad liderem rozgrywek. Nie do zatrzymania był Marcel Wilczek, dla którego był to dopiero trzeci mecz z elką na piersi. Miejscowi zdecydowanie lepiej dzielili się piłką, w efekcie czego mieli aż o siedem asyst więcej od przeciwnika.

Po zmianie stron koszykarze z Podkarpacia wzięli się do roboty. Przyjezdni zdecydowanie poprawili grę w defensywie oraz pod tablicami. O ile w trzeciej kwarcie drużynie z Krosna tylko nieznacznie udało się zniwelować stratę do rywali, to w ostatniej ćwiartce lider rozgrywek pokazał swoje najlepsze oblicze.

Od stanu 64:49 przyjezdni zdobyli 15 oczek z rzędu! Co ciekawe, wszystkie trafienia miały miejsce za linii 6,75m. Niespodziewanie w niedzielnym spotkaniu doszło do wyrównanej końcówki, w której szczęście opuściło jednak koszykarzy Michała Barana. Gospodarze zachowali więcej zimnej krwi i odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo nad Miastem Szkła.

Legia Warszawa - Miasto Szkła Krosno 72:64 (17:14, 25:10, 14:20, 16:20)

Legia: Marcel Wilczek 18, Świderski 13, Aleksandrowicz 11, Kobus 11, Łukasz Wilczek 8, Trybański 6, Paszkiewicz 3, Kwiatkowski 2, Zapert 0.

Miasto Szkła: Misiewicz 16, Oczkowicz 12, Baran 11, Wyka 11, Parzych 6, Salamonik 3, Małgorzaciak 2, Musijowski 2, Dusiło 1, Pieloch 0.

MVP spotkania powinien zostać...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×