Wiesław Głuszczak: Czujemy pełne zaufanie zarządu
- Ludzie oczekują od nas cudów, tymczasem realia się zmieniły. Nasz budżet jest o wiele mniejszy, na dodatek od początku rozgrywek trapią nas kontuzje - tłumaczy Wiesław Głuszczak.
Wobec słabszego początku sezonu, na karuzeli trenerskiej pojawiały się rożne nazwiska, które mogą pojawić się w SKK. Obecny szkoleniowiec oraz zawodnicy mają jednak pełne zaufanie zarządu klubu. - Mieliśmy spotkanie z zarządem w poniedziałek, na którym omawialiśmy nasze porażki. Nie było negatywnych emocji, rzeczowo analizowaliśmy sytuację, w której się teraz znajdujemy. Mamy pełne zaufanie i poparcie zarządu - mówi opiekun SKK. - Nie od dziś wiadomo, że istnieje u nas problem z kontuzjami. Trzeba podkreślić również, iż na zapleczu TBL występujemy zawodnikami, którzy rok temu wywalczyli awans z II ligi - dodaje.
- Ludzie oczekują od nas cudów, my jednak jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Mamy mniejsze pieniądze niż w drugiej lidze, zawodnicy pozostali ci sami. Przed sezonem były trzy wzmocnienia, które miały nam zagwarantować skuteczną walkę o utrzymanie. Żaden z tych graczy od kilku tygodni nie jest gotowy do gry. Poziom rozgrywek wzrósł i jest zdecydowanie trudniej - analizuje doświadczony szkoleniowiec. - Trzeba pamiętać, że w II lidze nie demolowaliśmy wszystkich rywali. Każdy z zawodników ma ambicje, aby piąć się w górę, dlatego szybko udało nam się wywalczyć awans - dodaje Wiesław Głuszczak.W zespole z Siedlec jak mantra przewija się temat kontuzji. Opiekun SKK podkreśla, iż celem drużyny na sezon 2014/2015 jest utrzymanie w I lidze. - Sezon jest trudny ale nie poddajemy się. Nie zagraliśmy jeszcze w optymalnym składzie a wiadomo, że wszystko musi się zazębić jak w dobrze funkcjonującej maszynie. Kibice są niecierpliwi, jednak nas nie stać, aby walczyć o czołowe lokaty w lidze. Naszym celem od początku było utrzymanie, na tym się skupiamy. Mieliśmy wcześniej jeden znakomity sezon, jednak zawsze od kiedy byliśmy w I lidze to graliśmy o ligowy byt - dodaje.
Najbliższym rywalem beniaminka z Siedlec będzie Spójnia Stargard Szczeciński, która walczy w tym sezonie o czołowe miejsca w lidze. - Gramy u siebie i zrobimy wszystko, aby to spotkanie wygrać. Mamy swoje założenia, przeciwnik jest bardzo doświadczony. Musimy obronić się przed naporem rywali. Skuteczna defensywa będzie kluczowa w tym meczu - kończy Wiesław Głuszczak.