Karol Gruszecki: Za bardzo uwierzyliśmy w siebie
- Dlaczego nasza gra zmieniła się po przerwie? Myślę, że za bardzo uwierzyliśmy w siebie i w to, że wygramy ten mecz - powiedział Karol Gruszecki z Energi Czarnych po porażce z Anwilem Włocławek.
Wszystko co dobre w grze Energi Czarnych, skończyło się jednak wraz z nadejściem drugiej połowy spotkania. Anwil już po trzech kwartach doprowadził do remisu 56:56, a w czwartej odsłonie pozwolił rywalom zdobyć tylko sześć punktów w dziewięć minut. Goście punktowali więc głównie w ostatniej minucie starcia, czyli wtedy, gdy losy meczu były już rozstrzygnięte.
- Dlaczego nasza gra zmieniła się po przerwie? W trzeciej kwarcie popełniliśmy zbyt wiele strat, żeby myśleć o zwycięstwie. Dodatkowo, myślę, że za bardzo uwierzyliśmy w siebie i w to, że wygramy ten mecz łatwo. Anwil wykorzystał tymczasem swoją siłę przed koszem i ogółem grał dużo bardziej agresywnie po zmianie stron, niż wcześniej. Włocławianie byli bardzo energiczni i zmuszali nas do szybkich rzutów z niewygodnych pozycji. Przez to wybili nas z rytmu - zakończył Gruszecki.
Polski rzucający zdobył 13 punktów (4/9) z gry w 27 minut. Miał ponadto pięć fauli wymuszonych, trzy zbiórki, dwie asysty, ale i cztery straty.
William Franklin: Nie panikujmy!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.