Na przeciwnych biegunach - zapowiedź meczu Miasto Szkła Krosno - SKK Siedlce

W sobotę drużyna z Krosna podejmować będzie beniaminka z Siedlec, który zmaga się z wieloma problemami. Zdecydowanym faworytem spotkania będą gospodarze.

Jakub Artych
Jakub Artych
O znakomitej formie drużyny z Krosna napisano już wiele. Razem ze Stalą Ostrów Wielkopolski ekipa z Podkarpacia pewnie przewodzi stawce I-ligowców. Podopieczni Michała Barana po ośmiu kolejkach mają komplet zwycięstw, na dodatek większość wygranych zawodnicy Miasta Szkła odnieśli w imponującym stylu. Przypomnijmy, iż ostatnią ofiarą trzeciej drużyny poprzednich rozgrywek było Zagłębie Sosnowiec, które tylko do przerwy potrafiło dotrzymać kroku wiceliderowi I ligi.
W dziewiątej kolejce do Krosna przyjedzie drużyna z Siedlec, która nie potrafi ustabilizować formy na dobrym poziomie. W efekcie czego ekipa z Mazowsza zajmuje dopiero 13. miejsce w tabeli. Jeden z liderów Miasta Szkła uważa jednak, iż nie można lekceważyć niżej notowanego SKK. - Faktycznie zespół SKK gra na razie poniżej oczekiwań ale nie można ich lekceważyć. Mają solidny skład i potrafią grać w koszykówkę. Jeżeli od samego początku narzucimy im swój styl gry, to nie będzie problemów z wygraną. Wracamy po długiej przerwie na własną halę i chcemy przed naszą publicznością zagrać dobre zawody i wygrać mecz - analizuje Marcin Salamonik.

Dobrych humorów nie ma z pewnością w Siedlcach. Podopieczni Wiesława Głuszczaka w ostatniej kolejce nie sprostali UTH Rosie Radom, która znakomicie wypunktowała innego beniaminka I ligi. - Sądziłem, że dwa zwycięstwa z rzędu pozwolą nam zagrać na własnym parkiecie w końcu dobry mecz. Trudno niestety niektóre rzeczy wytłumaczyć. Na pewno będziemy musieli w Krośnie dać z siebie 100 procent, aby myśleć o dobrym wyniku - dodaje sternik SKK.

W szeregach ekipy z Mazowsza nie brakuje problemów, które nie pozwalają beniaminkowi rozwinąć skrzydeł. Od początku rozgrywek zespół z Siedlec nie może wystawić najmocniejszego składu, który na papierze wygląda więcej niż dobrze. Na dodatek w ostatnich dniach do pauzującego Pawła Kowalczuka dołączyła trójka kolejnych koszykarzy: Marek Szumełda-Krzycki, Aaron Weres oraz Kamil Michalski. Wszyscy wymienieni zawodnicy nie wystąpią w sobotnim pojedynku w Krośnie. Wobec kontuzji dwóch rozgrywających, na Podkarpaciu pierwszym kreatorem SKK będzie Rafał Sobiło, który jeszcze w II-lidze wywiązywał się z tej roli znakomicie.

Ciekawie z pewnością zapowiada się pojedynek pod koszem. Wspomniany wcześniej Marcin Salamonik zmierzy swoje siły z Danielem Wallem, który w pojedynku z Rosą udowodnił, iż potrafi być jasnym punktem swojego teamu. - Daniel jest bardzo dobrym i znanym zawodnikiem na boiskach ekstraklasy i I ligi, także na pewno musimy na niego uważać. SKK jednak to nie jest drużyna jednego zawodnika, mają wyrównany skład i trzeba się przygotować na powstrzymanie większej ilości graczy, a nie tylko samego Daniela. Jestem pewien, że będziemy dobrze przygotowani taktycznie do tego spotkania – dodaje podkoszowy Miasta Szkła. Czy drużyna z Krosna potwierdzi wysoką formę i odniesie kolejne zwycięstwo w tym sezonie?

Miasto Szkła Krosno - SKK Siedlce / sobota, 22.11.2014 r., godz. 18:00

Najlepsza piątka 8. kolejki I ligi mężczyzn

Która drużyna zwycięży w sobotę w Krośnie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×