WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Koszykówka
  3. Pekao S.A. 1 Liga Mężczyzn
  4. PGE Turów Zgorzelec
  5. Kulig i spółka wezmą rewanż na wszechateńskich? - zapowiedź meczu PGE Turów Zgorzelec - Panathinaikos Ateny

Kulig i spółka wezmą rewanż na wszechateńskich? - zapowiedź meczu PGE Turów Zgorzelec - Panathinaikos Ateny

Trudne wyzwanie przed PGE Turowem Zgorzelec. Czy Kulig i spółka sprostają zadaniu i pokonają w Lubinie drużynę mistrza Grecji?
Mateusz Zborowski
Mateusz Zborowski
PGE Turów Zgorzelec rozpoczyna rundę rewanżową w Eurolidze. Na pierwszy ogień mistrzowie Polski podejmą w Lubinie Panathinaikos Ateny, z którym stoczyli emocjonujący mecz przegrywając w Grecji 77:84. Czy gracze trenera Miodraga Rajkovicia zrewanżują się Koniczynkom za porażkę w pierwszej rundzie?
Drużyna PGE Turowa po pierwszej fazie ma bilans 1-4 i z pewnością nie jest bez szans w starciu z Panathinaikosem. Tym bardziej, że Grecy zagrali do tej pory dwa wyjazdowe mecze w Eurolidze i oba przegrali. W ostatnim meczu Koniczynki przegrały z Bayernem Monachium, który przed meczem z drużyną z Aten przegrał właśnie z PGE Turowem.
Czy Damian Kulig poprowadzi PGE Turów do drugiej wygranej w Eurolidze? Czy Damian Kulig poprowadzi PGE Turów do drugiej wygranej w Eurolidze?
Na kogo uważać muszą zawodnicy ze Zgorzelca? Najgroźniejszymi zawodnikami rywali są Esteban Batista i AJ Slaughter, który przymierzany był do reprezentacji Polski, ale ostatnio także mówi się o jego grze dla bośniackiej kadry. Warto również zwrócić uwagę na Dimitrisa Diamantidisa, który może nie zdobywa wielu punktów, ale znakomicie wypracowuje pozycje kolegom i doskonale prowadzi grę mistrza Grecji.

Cieszyć może fakt, że do wysokiej dyspozycji wraca Michał Chyliński, który w ostatnim ligowym starciu z Anwilem Włocławek rzucił 25 punktów, ale i tak kibice PGE Turowa najbardziej liczą na Damiana Kuliga, który zajmuje czwarte miejsce na liście najlepszych strzelców Euroligi.

Zgorzelczanie nie mają nic do stracenia, a już niejednokrotnie udowadniali, że trzeba się z nimi liczyć. Teraz mają okazję wziąć rewanż za mecz, który de facto powinni wygrać, ale nieskuteczność w końcówce pozbawiła ich dwóch oczek. Czy PGE Turów sprawi niespodziankę i wygra swój drugi mecz w Eurolidze?

Mecz PGE Turów Zgorzelec - Panathinaikos Ateny w czwartek 20 listopada o godzinie 20:45 w hali RCS w Lubinie.  

Czy PGE Turów wygra po raz drugi w Eurolidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
Skomentuj 12
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (12)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • Łukaszek z Falubazu Zgłoś komentarz
    Co z halą w Zgorzelcu??
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • Waldziu Zgłoś komentarz
      wygramy i awans pewny !
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • kry Zgłoś komentarz
        Jako kibic Stelmetu życzę WAM powodzenia w Eurolidze i dzisiejszej wygranej !!! Nie wszyscy kibice Stelmetu piszą głupoty na Wasz temat...i o Waszej koszykówce; gracie w tym sezonie
        Czytaj całość
        poprostu świetnie,można tylko pozazdrościć ! mam nadzieje,że nasza drużyna się jeszcze odrodzi i będzie jednym z głównych konkurentów do medalu.
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • cierpliwy Zgłoś komentarz
          15:2 dla Stelmetu kontra Turów tyle artykułów ,wywiadów, wypocili dziennikarze sportowych faktów na cześć Stelmetu przed meczem z Lokomotiwem Kubań.Te dwa artykuły o turowie to treść
          Czytaj całość
          ta sama zmienione tytuły. My gramy w lidze mistrzów a tam gdzie jest Stelmet my moźe spadniemy.Co powoduje takie zainteresowanie wice mistrzem?
          1 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          Lubin Hala Widowiskowo-Sportowa RCS w Lubinie Koszykówka Polska PGE Turów Zgorzelec Panathinaikos Ateny Euroliga Europejskie puchary Zgorzelec Basket w Europie
          Media: Gerard Depardieu zatrzymany przez policję
          ×
          Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
          ×
          Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
          ×
          Sport na ×
          Mieli zdobyć tytuł, odpadli jako pierwsi