Ellenberg i Bobbitt z Basketu Konin poniosą konsekwencje
Dwie zawodniczki nie chcą grać w drugiej połowie, trzecia się nie sprawdza, a Basket Konin wciąż pozostaje bez zwycięstwa. Trener Tomasz Grabianowski przyznaje, że w zespole potrzebne są zmiany.
Od początku sezonu nie sprawdza się natomiast trzecia Amerykanka Jessica Lawson. W zeszłym sezonie czołowa centra, w bieżącym - niewybijająca się ponad ligową przeciętność. - Mamy notoryczny problem z Jessicą Lawson w układzie gry. Z kolejnym przeciwnikiem, który szuka izolacji z układu rzutu z półdystansu, my z Jessicą nie jesteśmy w stanie zdążyć - mówi o problemach z koszykarką z USA Tomasz Grabianowski.
Jednocześnie zarząd klubu zapowiada zmiany w zespole - Mamy trzy zawodniczki na mailu od agentów. Wybierzemy jedną lub dwie i wzmocnimy ten zespół. Przede wszystkim pod względem mentalnym. Potrzebna jest świeża krew. Musimy zrobić jakiś ruch.
Sztab szkoleniowy nie wyklucza również współpracy z psychologiem sportowym. Takie rozwiązanie bardzo pomogło innej żeńskiej drużynie w Koninie - Medykowi (mistrz Polski w piłce nożnej kobiet) - Na razie rozmawialiśmy w swoim kręgu. Wiemy, gdzie tkwi problem. Ten mecz pokazał, że z aspektem mentalnym jeszcze do końca sobie nie poradziliśmy. Myślimy nad psychologiem sportowym.
- W drugiej części sezonu musimy powalczyć. Konin zasługuje na ekstraklasę, pomimo słabych wyników na trybunach wciąż są ludzie - zapowiada Tomasz Grabianowski.