Michal Batka: Liczę na "kopa" motywacyjnego
- Początek ligi zawsze daje "kopa" motywacyjnego i liczę, że tak będzie w naszym przypadku - mówi przed rozpoczęciem sezonu środkowy Polfarmexu Kutno, Michal Batka.
- Możemy wygrać z Rosą, ale tylko jeśli będziemy grać naszą grę przez całe 40 minut. Myślę, że już teraz prezentujemy się dobrze w defensywie i a przecież obrona to podstawa każdego zespołu - tłumaczy Batka.
W sparingach było różnie z tą defensywą Polfarmexu. Punkty stracone drużyny tworzą sinusoidę, lecz trzeba zauważyć jeden fakt. W 11 grach kontrolnych kutnianom udało się zatrzymać rywali tylko raz na pułapie niższym, niż 70 punktów. W ostatnim starciu drużyna pokonała Stelmet Zielona Góra różnicą pięciu oczek, ale również nie błysnęła w defensywie (91 punktów straconych), choć rywal - wiadomo, z najwyższej krajowej półki.
- Ostatni zespół był super. To zwycięstwo dało nam wiele jeśli chodzi o pewność siebie i motywację do gry. Jakby zupełnie niespodziewanie okazało się, że możemy grać skutecznie i wygrywać z najlepszymi drużynami w lidze, bo przecież takim zespołem jest Stelmet - tłumaczy Batka.
Polfarmex mierzył się z Rosą we wczesnym okresie przygotowawczym. Po zaledwie kilku dniach treningów, zagrał z radomianami podczas turnieju w Wałbrzychu i przegrał bardzo wyraźnie - 58:86. Teraz zawodnicy Jarosław Krysiewicz zapowiadają, że rywalom nie pójdzie tak łatwo, a do Radomia pojechali z jednym nastawieniem - sprawić niespodziankę.
- Dobrze jest rozpocząć sezon zwycięstwem. Początek ligi zawsze daje "kopa" motywacyjnego i liczę, że tak będzie w naszym przypadku - kończy słowacki środkowy.