UTH Rosa po raz drugi pokonała lubelski AZS

W pierwszym sparingu przed własną publicznością rezerwy Rosy pokonały AZS UMCS Lublin 96:90. Była to druga wygrana podopiecznych Karola Gutkowskiego z tym rywalem.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski
W środowe popołudnie UTH Rosa po raz pierwszy miała okazję podejmować rywala we własnej hali. Przez początkowe 30 minut beniaminek pierwszej ligi nie miał żadnych problemów z AZS-em UMCS Lublin, stopniowo powiększając przewagę. - Przez trzy pierwsze kwarty meczu kontrolowaliśmy wynik, mimo że nasza gra była bardzo daleka od ideału - komentuje Karol Gutkowski.
W ostatniej części gospodarze wyraźnie odpuścili, co skrzętnie wykorzystali rywale, zmniejszając różnicę do sześciu punktów. - Mecz był właściwie rozstrzygnięty, a my pozwoliliśmy przeciwnikowi się rozpędzić i zniwelować bardzo dużą przewagę - podkreśla szkoleniowiec, dodając po chwili: - Martwi mnie postawa zawodników, którzy na to pozwolili. Mamy niecałe dwa tygodnie do ligi i chyba najwyższy czas zrozumieć, że zaplecze ekstraklasy to dużo wyższy poziom niż to, co obecnie prezentujemy.

Największe zastrzeżenia trener ma do postawy podopiecznych w obronie oraz nierealizowania założeń taktycznych. Najbardziej w szeregach rezerw Rosy wyróżnił się Łukasz Bonarek, autor dwudziestu "oczek". Już w najbliższy weekend beniaminek zaplecza ekstraklasy weźmie udział w turnieju Mazovia Cup, w którym zagrają jeszcze: Legia Warszawa, SKK Siedlce oraz Znicz Basket Pruszków.

UTH Rosa Radom - KU AZS UMCS Lublin 96:90 (28:18, 25:21, 26:18, 17:33)

UTH Rosa: Bonarek 20, Cetnar 17, Schenk 15, Sobuta 11, Zegzuła 10, Kardaś 10, Kapturski 6, Stanios 3, Gos 2, Stopierzyński 2, Michalski 0, Czajkowski 0, Zwęgliński 0.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×