Kacper Sęk: Painter nigdy nie odpuszcza

Kacper Sęk w samych superlatywach wypowiada się na temat DeShawna Paintera, nowego zawodnika Trefla Sopot. - To bardzo pracowity zawodnik - mówi Polak.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Obaj panowie spotkali się ze sobą w poprzednim sezonie w ekipie Spisska Nova Ves. DeShawn Painter był jednak tam dość krótko. Po pięciu spotkaniach mógł pochwalić się imponującymi statystykami - 23,4 punktu i 9,4 zbiórki na mecz. Zawodnikiem zainteresowali się działacze austriackiego WBC Raiffeisen Wels. Kontrakt gracza umożliwiał mu zmianę pracodawcy w trakcie sezonu. W barwach nowej drużyny na parkiecie spędzał średnio 16 minut, zdobywając w każdym meczu 7,1 punktu i 4,8 zbiórki.

Amerykanin pozostawił po sobie na Słowacji bardzo pozytywne wrażenia. Kacper Sęk bardzo ciepło wypowiada się na temat podkoszowego.

- Mimo tego, że krótki okres czasu DeShawn przebywał na Słowacji bardzo szybko znaleźliśmy wspólny język. Praktycznie większość czasu spędzaliśmy razem, pomagaliśmy sobie w treningu, jak i poza nim. Traktuję go jak przyjaciela, moje pozytywne wspomnienia ze Słowacji bardzo mocno wiążą się z jego osobą - podkreśla Sęk, który od nowego sezonu będzie grał w Polpharmie Starogard Gdański.

- Deshawn jest bardzo przyjacielski, szybko łapie kontakt z ludźmi. Podoba mi się to, że cały czas się uśmiecha. Bardzo pozytywnie podchodzi do życia. Taka dusza towarzystwa - dodaje Sęk, który chwali także umiejętności koszykarskie Paintera.

- Przede wszystkim pracowitość i zadziorność na boisku - to chyba jego dwie takie
cechy, które utkwiły mi w pamięci. Na treningach czy meczach nigdy nie odpuszczał. Dobry rzut, a jego manewry pod koszem czasem nawet ciężko zatrzymać dwóm dobrym obrońcom
- podkreśla nowy zawodnik Polpharmy.

Czy DeShawn Painter będzie wzmocnieniem Trefla Sopot?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×