Aaron Cel: Możemy wygrywać tylko w taki sposób
- Zwycięstwo dzięki pracy całego zespołu to nie jest pusty slogan. Wiemy, że możemy wygrywać tylko w taki sposób - powiedział po wygranej 68:67 nad Niemcami, reprezentant Polski Aaron Cel.
Dla zawodnika Stelmetu Zielona Góra, urodzonego we Francji, to był pierwszy mecz o punkty w barwach biało-czerwonych i widać było w jego grze wielką motywację. Rozegrał bardzo dobre spotkanie, notując jako jedyny ze wszystkich zawodników, double-double: 10 punktów i 10 zbiórek.
- Emocje były, oczywiście, nie stresowałem się, ale byłem bardzo mocno podekscytowany przed tym spotkaniem. Lubię mecze o punkty, lubię mecze o coś i adrenalina mi się udzieliła. Nawet czasem za mocno, bo albo trafiałem do kosza, albo rzucałem airballe - śmiał się zawodnik, dodając - No i hymn śpiewałem! Może nie był tak długi, jak ostatnio w Macedonii, gdy puścili nam pełną wersję. Wówczas staliśmy na parkiecie kilka minut i trochę się pogubiłem, ale dzisiaj było wszystko w porządku. Polska prowadziła z Niemcami już 46:37 i 53:43 pod koniec trzeciej kwarty, ale na 34 sekundy przed końcem to gości byli na prowadzeniu, 67:66. W ostatniej akcji ciężar gry na siebie wziął jednak Mateusz Ponitka.- Niemcy to dobry przeciwnik. Ten zespół przechodzi teraz proces odmładzania, dlatego czasami ta gra jest nierówna; zresztą tak samo jak nasza. Dlatego w czwartej kwarcie nas dogonili. Popełniliśmy dwie-trzy straty, przeciwnik poczuł krew i zaczęło się nerwowo. Na szczęście w końcówce zachowaliśmy chłodną głowę i wygraliśmy. Jeden punkt w meczu to nie dużo, ale dwa punkty w tabeli już tak - zakończył Cel.