Kamil Chanas: Czasem szczęście sprzyja lepszym

We wtorek Stelmet Zielona Góra po dogrywce pokonał zespół PGE Turowa Zgorzelec 93:92 i w finałowej serii przegrywa już tylko 1:2.

Dawid Borek
Dawid Borek
Wtorkowy mecz był świetną promocją koszykówki. Końcowy rezultat rozstrzygnął się dopiero w ostatniej sekundzie, kiedy to dwa rzuty wolne wykorzystał Łukasz Koszarek. - Było pełno emocji, wiele zwrotów akcji. Trzeba szczerze przyznać, że mieliśmy dużo szczęścia, ale czasem szczęście po prostu sprzyja lepszym. Była świetna atmosfera, ale myślę, że podczas czwartkowego spotkania będzie jeszcze głośniej. Ten mecz mogliśmy wygrać już przed dogrywką. Trzeba było uspokoić grę, ale za chwilę o tym zapomnimy, bo będzie kolejny mecz - skomentował Kamil Chanas w rozmowie z Radiem Zachód.

Dla Stelmetu Zielona Góra czwartkowe zwycięstwo było pierwszą wygraną w finałowej serii z PGE Turowem Zgorzelec. Czwarty mecz decydującej batalii zostanie rozegrany w czwartek. - Przedłużamy serię, w kolejnym meczu będziemy walczyć, by doprowadzić do stanu remisowego. Jeśli w czwartek wygramy, to wszystko wróci do normy. Wtedy emocje będą jeszcze większe. Musimy zagrać z werwą i myślę, że pięć tysięcy kibiców nam w tym pomoże - dodał rzucający zielonogórskiej ekipy.

źródło: Radio Zachód

Stelmet Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec 93:92Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×