Vladimir Dragicevic szczerze: Za łatwo wygraliśmy pierwsze spotkanie
Vladimir Dragicević nie brał udziału w czwartkowym treningu, ale jego występ w piątkowym meczu nie jest zagrożony. Czarnogórzec chce zakończyć serię z Asseco już w czwartym spotkaniu.
- Według mnie za łatwo wygraliśmy pierwsze spotkanie i później się nieco rozluźniliśmy. W drugim meczu gdynianie mieli naprawdę dobry dzień i mieliśmy problem z ich powstrzymaniem. Trochę się przeliczyliśmy, bo myśleliśmy, że nam łatwo pójdzie, a ponieśliśmy porażkę - ocenia gracz Stelmetu.
W środę podejście ekipy z Winnego Grodu było już nieco inne, szczególnie w defensywie. Gdynianie rzucili zaledwie 51 punktów. - Do Gdyni przyjechaliśmy z myślą, że trzeba to wygrać w czterech spotkaniach. Nasze podejście było zupełnie inne, niż w drugim meczu. Zrozumieliśmy, że jeśli zagramy dobrze w obronie, to odniesiemy zwycięstwo i tak też się stało. Gdynianie rzucili nam przecież zaledwie 51 punktów - podkreśla gracz Stelmetu Zielona Góra.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
I co z tego, że jest 1:2? - rozmowa z Przemysławem Frasunkiewiczem, graczem Asseco Gdynia
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.