AZS Koszalin wreszcie wygrywa na wyjeździe
Dopiero w "szóstkach" podopieczni Igora Milicia pokazują, że również na wyjeździe potrafią grać na wysokim poziomie i wygrywać mecze.
To, co nie udało się Zoranowi Sretenoviciowi i Gasperowi Okornowi poprawił Igor Milicić. AZS wreszcie zaczął się lepiej prezentować na wyjazdach, czego efektem są trzy wygrane w czterech meczach poza Koszalinem w etapie "szóstek". Jedyną porażkę Akademicy ponieśli w Gdyni, ale również w tym spotkaniu zaprezentowali się dobrze i byli o krok od wygranej. - Tak naprawdę wiele się nie zmieniło. Trener ma podobną koncepcję jak jego poprzednik, chociaż muszę przyznać, że za Gaspera Okorna nie miałem wiele meczów, bo bodajże trzy albo cztery i wtedy nastąpiła zmiana. Nie mogę więc powiedzieć za dużo o poprzednim szkoleniowcu, ale widać, że pomysł Igora Milicicia się sprawdza - mówi Cezary Trybański.
W najbliższej kolejce Akademicy zmierzą się na własnym parkiecie z Polpharmą, która ostatnio wreszcie zaczęła grać lepiej. W innym bardzo ważnym meczu w dolnej "szóstce" Śląsk zmierzy się we Wrocławiu z Asseco Gdynia.