Marcus Ginyard podekscytowany kontraktem ze Stelmetem. "Chcę pomóc w walce o mistrzostwo"

We wtorek Marcus Ginyard został oficjalnie przedstawiony jako zawodnik Stelmetu Zielona Góra. - Chcę pomóc w obronie mistrzostwa - powiedział Amerykanin.

Dawid Borek
Dawid Borek

Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej pojawili się Walter Jeklin, Mihailo Uvalin oraz Marcus Ginyard. - O Ginyardzie było już mówionych wiele słów. O przejściu Marcusa do Stelmetu pisano już wcześniej. Uważam, że w obliczu ostatnich sytuacji, kiedy musieliśmy zakończyć kontrakty innych zawodników, Ginyard był najlepszą opcją. On może pomóc klubowi. Marcus dołączył po to, byśmy grali w jak najszerszym składzie. Mecze są bowiem co dwa lub trzy dni - powiedział generalny menadżer Stelmetu Zielona Góra.

Sam zawodnik nie ukrywał radości z parafowania kontraktu z zielonogórską drużyną. - Jestem podekscytowany, że podpisałem kontrakt ze Stelmetem. Chcę podziękować klubowi, trenerowi za daną mi szansę. Chcę pomóc drużynie. Jak już mówił trener, na tym etapie sezonu trudno dołącza się do drużyny, ale ja chcę pomóc w obronie mistrzostwa - skomentował nowy koszykarz biało-zielonych.

W ubiegłym sezonie Ginyard zdobywał punkty dla Anwilu Włocławek. Po zakończeniu rozgrywek, 26-latek zdecydował się podpisać kontrakt na Ukrainie. - W Polsce grało mi się świetnie. Pamiętam, że byli świetni kibice, a fani w Zielonej Górze bardzo mocni wspierali drużynę. Kojarzę, że grając w Anwilu, przegrywaliśmy ze Stelmetem - dodał mierzący 196 cm zawodnik.

Ostatnim klubem skrzydłowego był Azowmasz Mariupol. Nowy koszykarz Stelmetu rozstał się jednak z tym klubem z powodów problemów politycznych na Ukrainie. Amerykanin wolny czas wykorzystał na spotkanie z rodziną. - Miałem okazję, by odwiedzić mój dom - to była dość nieoczekiwana podróż, ale bardzo się z niej cieszyłem. Spotkałem się z rodziną, ale także trenowałem. Fizycznie czuję się świetnie - zakończył Marcus Ginyard.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×