Wracają na właściwe tory? - relacja z meczu Znicz Basket Pruszków - Polski Cukier SIDEn Toruń

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze z Torunia odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu. Tym razem podopieczni Grzegorza Sowińskiego pokonali Znicz Basket Pruszków.

W Pruszkowie lider rozgrywek wystąpił bez Łukasza Żytki, Michała Jankowskiego oraz Wojciecha Barycza, którzy w skutek decyzji trenera nie znaleźli się w meczowej kadrze. Początek spotkania niespodziewanie należał do gospodarzy, którzy chcieli zaskoczyć będących w kryzysie rywali. Koszykarze Znicza zdołali nawet wyjść na prowadzenie 10:5. Szkoleniowiec SIDEnu natychmiast zareagował przerwą na żądanie. Reprymenda udzielona przez sternika przyjezdnych okazała się skuteczna, bowiem goście z Torunia szybko odrobili straty, a następnie uzyskali bezpieczną przewagę.

Kolejna odsłona była bardziej wyrównana niż poprzednia. Podopieczni trenera Michała Spychały nie potrafili jednak zniwelować przewagi lidera. O ile w zbiórkach miejscowi byli lepsi od rywali, to największa przewaga gości z Torunia była w asystach. Imponował w tym elemencie gry Łukasz Wilczek, który pod nieobecność Łukasza Żytki był pierwszym rozgrywającym gości.

Po zmianie stron ekipa z Mazowsza, która w tym sezonie walczyć będzie o utrzymanie, chciała za wszelką cenę odrobić straty do rywali. Skuteczna defensywa zawodników Grzegorza Sowińskiego skutecznie im to jednak uniemożliwiła. Goście dzięki wypracowanej przewadze mogli grać zdecydowanie spokojniej. Jeden z najlepszych meczów w tym sezonie rozgrywał Aleks Perka, który przez całe rozgrywki prezentuje nierówną formę. Przed ostatnią odsłoną trudno było oczekiwać, iż koszykarze z Pruszkowa będą w stanie nawiązać wyrównaną walkę z liderem rozgrywek.

Miejscowi walczyli jednak do końca. Ekipa z Mazowsza dwoiła się i troiła, jednak przewaga SIDEnu okazała się zbyt duża. Gospodarze mimo ogromnej woli walki musieli uznać wyższość wyżej notowanych rywali. Jedną z przyczyn porażki Znicza były z pewnością liczne straty. Na dodatek koszykarze z Torunia zanotowali w całym spotkaniu aż 12 przechwytów.

Znicz Basket Pruszków - Polski Cukier SIDEn Toruń 63:72 (12:22, 15:17, 16:20, 20:13)

Znicz: Lewandowski 14, Aleksandrowicz 13, Linowski 12, Put 8, Kulikowski 6, Mieczkowski 6, Wojtyński 3, Czosnowski 1, Matuszewski 0.

Polski Cukier: Perka 18, Bochno 14, Jarecki 14, Wojdyła 12, Stępień 5, Lisewski 4, Wilczek 3, Śmigielski 2, Djurić 0, Plebanek 0.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: