LaceDarius Dunn wraca do zdrowia

LaceDarius Dunn ma wspomóc swoich kolegów w spotkaniu z Jeziorem Tarnobrzeg. Amerykanin w ostatnim czasie narzekał na uraz barku.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

LaceDarius Dunn w meczu z Treflem Sopot nabawił się kontuzji i nie mógł przez to wystąpić w spotkaniu z Anwilem Włocławek. Gracz wrócił już jednak do treningów i jest do dyspozycji trenera Gaspera Okorna na ważny pojedynek z Jeziorem Tarnobrzeg.

- Lace Dunn już normalnie trenuje i zagra w sobotnim spotkaniu. Gracz narzekał na uraz barku, ale ani rezonans magnetyczny ani zdjęcie RTG nie wykazało żadnego złamania. Zawodnik miał jednak stan zapalny, dlatego ten ból się utrzymywał dość długo. De facto trudno było stwierdzić, kiedy to przejdzie. Gracz nie mógł spać, nie mógł ruszać ręką przez długi czas, odczuwał dyskomfort. Nawet początkowo zabiegi nie pomagały, ale w tym tygodniu sytuacja się na tyle poprawiła, że wrócił do treningów - podkreśla w rozmowie z naszym portalem Marcin Kozak, prezes AZS Koszalin.

Dunn jest ważnym ogniwem w ekipie Akademików. Amerykanin średnio dostarcza 14,1 punktów na mecz.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Niejasne kulisy odejścia Dragana Labovicia z AZS Koszalin. Klub: Czujemy się oszukani!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×