Kazimierz Mikołajec: Jestem zawiedziony brakiem awansu
Przegrywając z Artego Bydgoszcz Basket ROW Rybnik stracił szanse na awans do czołowej szóstki BLK. - Jestem zawiedziony, bo chcieliśmy grać w szóstce - powiedział Kazimierz Mikołajec, trener ROW.
- Jestem zawiedziony, bo chcieliśmy grać w szóstce. Co zadecydowało o tym, że się nie udało? Przede wszystkim strata najlepszego polskiego gracza, Agnieszki Makowskiej, jeszcze przed początkiem sezonu, która nie zagrała ani minuty. Nie mieliśmy żadnej możliwości, aby ją w jakikolwiek sposób zastąpić - przyznał po środowej porażce z Artego (61:76) Kazimierz Mikołajec.
Rybniczanki przed ostatnią kolejką TBL nie mają już szans na awans do czołowej szóstki. W niej znajdą się z kolei koszykarki ze Szczecina i Gorzowa Wielkopolskiego.
Basket ROW niespodziewanie wygrał w tym sezonie z CCC Polkowice i zanotował zwycięski horror w Gorzowie, lecz zanotował kilka porażek z sąsiadami z tabeli, które w końcowym rozrachunku okazały się kluczowe.
- Nie robimy z tego jednak tragedii. Jesteśmy pierwszy sezon w ekstraklasie jako Basket ROW Rybnik. To taki czas, w którym mogliśmy okrzepnąć organizacyjnie, utrzymać się sportowo w lidze mam nadzieję i patrzeć optymistycznie w przyszłość - zakończył Mikołajec.
ROW w ostatniej kolejce fazy zasadniczej zmierzy się na wyjeździe z Rivierą Gdynia. Początek spotkania w sobotę o godzinie 18.