Trener Spójni Stargard Szczeciński zrezygnował

też mógłby przyjechać jakby chciał). Na Podkarpacie Mariusz Zamirski, na Wielkopolskę wspomniany Kijewski. W Pruszkowie też mam swojego kandydata. A na derby to wiadomo, że Zbigniew Majcherek. Nie wiem kogo wybiorą, i czy ktoś rzeczywiście się tego podejmie. Sprawa wyboru jest na nieco innym poziomie niż ją tutaj rozpatrujemy. Trzeba wybrać z tych, co chcą i klub na nich stać, a nie z tych, których by się chciało. Mógłbym oczywiście sobie pisać, że ten słaby, tamten beznadziejny, a jeszcze inny w jakimś klubie się nie sprawdził. Gdybym miał jednak coś ocenić to tylko na podstawie listy faktycznych a nie wymyślonych kandydatów. Każdy z czterech ostatnich trenerów Spójni (dalej nie chce mi się cofać) miał swoje zalety i wady. Mając jednak ich czterech do porównania byłbym w stanie dokonać oceny, choć wszyscy wylecieli, więc ktoś może napisać, że byli słabi. Tak samo jest z zawodnikami. Od kilku lat prawie każdy w Stargardzie był krytykowany. Tylko, że prawie każdy (bo może był jakiś wyjątek) jego zastępca był jeszcze słabszy. A ci pierwsi wcale nie grali tak źle, jak ich opisywano. Przykład tylko rozgrywających pokazuje, że z roku na rok było słabiej.

Stargardzie, tym bardziej, że kasy na kontrakt raczej za dużo nie ma w klubowym budżecie. No i klub klubowi nierówny. I gdybym miał wybierać z braku laku kogoś z lokalnego środowiska to wylałbym właśnie Majcherka niż Dasia czy Majora czy też młodego za pierwszego, który miałby się dopiero uczyć basketu na tym poziomie. Tak samo wątpię by taki Mrożek czy Ignat chcieli przyjść do Stargardu. Chciałbym Szambelana (Starcević pewnie za drogi), ale nie wiem czy chce pracować w lidze skoro pracuje z młodzieżą,a zapewne miał propozycje z ligi przed sezonem.

chcieli wywozić a tu się go wymienia jako kandydata. Miałem wiele obiekcji co do Ika ale jak bym miał oglądać na ławce Spójni ZM to był bym za tym żeby Iku prowadził nasz zespół do emerytury.