Dawid Adamczewski: Ukłony dla sztabu trenerskiego
MOSiR Krosno jest jedną z dwóch niepokonanych drużyn na zapleczu TBL. - Przyznam szczerze, że chyba nikt nie spodziewał się takiego początku sezonu - analizuje dla naszego portalu Dawid Adamczewski.
W środę wicelider I ligi rywalizował w ramach Intermarche Basket Cup z drugoligową ekipą z Katowic. Podopieczni Dusana Radovicia nie mieli problemów z pokonaniem niżej notowanego rywala. Już w pierwszej odsłonie krośnianie narzucili rywalom swój styl gry. Pod nieobecność Marcina Salamonika oraz Dariusza Oczkowicza świetne zawody w obozie MOSiRu rozegrał Paweł Bogdanowicz - zdobywca 19 punktów.
- Na pewno chcieliśmy wygrać ten mecz jak każdy inny. Nie było żadnej presji
na wynik, mogliśmy dużo rzeczy przećwiczyć, co pozwoliło nam się też dobrze przygotować do meczu ze Zniczem Pruszków - podkreśla w rozmowie z naszym portalem Dawid Adamczewski, rzucający MOSiRu.
W niedzielę rywalem ekipy z Krosna będzie Znicz Pruszków, który na własnym
parkiecie zawsze jest groźny. Przypomnijmy, iż koszykarze Michała Spychały
potrafili pokonać między innymi MKS Dąbrowę Górniczą. - Będzie to bardzo trudne
spotkanie. W Pruszkowie zawsze gra się ciężko, my natomiast na pewno jedziemy
po kolejne zwycięstwo. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do tego meczu jak i
każdego innego. Jest to duża zasługa naszego sztabu trenerskiego - kończy Dawid
Adamczewski.