Waldemar Łuczak: Będziemy rozmawiać z każdym

Dwóch polskich zawodników związanych kontraktami, a także główny trener oraz deklaracja dalszej współpracy z pozostałymi koszykarzami. Tak wygląda sytuacja wicemistrza Polski - PGE Turowa Zgorzelec.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Porażka 0-4 w finale play-off ze Stelmetem Zielona Góra z pewnością nie przynosi chluby PGE Turowowi Zgorzelec, choć w przygranicznym mieście nie dramatyzują. Ważny kontrakt z klubem ma trener Miodrag Rajković, który z pewnością zachowa swoje stanowisko.

- Przegrana w finale na pewno nie sprawiła, że teraz zaczniemy panikować i coś zmieniać. Jesteśmy konsekwentni w budowaniu zespołu na lata, mamy swoją wizję i nadal jest w niej trener Rajković. W umowie ze szkoleniowcem był zapis, który mówił, że ewentualne rozwiązanie kontraktu może nastąpić w przypadku braku awansu do najlepszej czwórki. A w tej czwórce się znaleźliśmy - mówi prezes PGE Turowa, Waldemar Łuczak.

Serbski szkoleniowiec z pewnością myśli już o sezonie 2013/2014. Wiadomo, że na pewno będzie mógł skorzystać z usług dwóch koszykarzy, którzy mają ważne kontrakty ze zgorzeleckim klubem. Są to: Damian Kulig i Piotr Stelmach. - Obaj podpisali wcześniej kontrakty dłuższe niż roczne i są naszymi zawodnikami - wyjaśnia prezes PGE Turowa.

Jest szansa, że w zespole pozostanie także grono koszykarzy z poprzedniego sezonu. Ze Zgorzelcem od lat związani są m.in.: Michał Chyliński, Aaron Cel czy David Jackson. Bardzo udany sezon ma za sobą z kolei Ivan Opacak, sporym wzmocnieniem okazał się Russell Robinson i z nimi zarząd klubu również zasiądzie do rozmów. - Tak naprawdę deklarujemy, że będziemy rozmawiać z każdym z naszych dotychczasowych graczy, może jedynie poza Vukasinem Aleksiciem - kończy Łuczak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×