Wojciech Szawarski: To był sezon, z którego dużo wyniesiemy na przyszłość

Koszykarze BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski meczem sparingowym z AZS-em Polfarmex Kutno pożegnali się ze swoimi kibicami na kilka miesięcy.

Dawid Bilski
Dawid Bilski

Piątkowy mecz pożyteczniejszy był oczywiście dla Akademików, którzy przygotowują się do fazy play off. Ostrowska drużyna sezon zakończyła w minioną niedzielę zajmując ostatecznie 9. miejsce w I lidze. Spotkanie zakończyło się wygraną ekipy z Kutna. - Chcieliśmy się zaprezentować z jak najlepszej strony i pożegnać z ostrowskimi kibicami. Może ten początek meczu dobrze nie wyglądał, ale w drugiej połowie było już całkiem dobrze. Myślę, że kibice, którzy się pojawili zobaczyli trochę fajnej koszykówkii - mówi Wojciech Szawarski, gracz BM Slam Stali.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Po pierwszej części rundy zasadniczej to Stalówka była wyżej w tabeli od Akademików. Ostrowianie byli rewelacją zmagań zajmując pozycję wicelidera. Runda rewanżowa była zupełnie nieudana dla beniaminka I ligi, który ostatecznie zanotował spadek aż o 7 pozycji. - Na pewno czujemy ogromny niedosyt. Teoretycznie osiągnęliśmy przedsezonowe założenia i utrzymaliśmy się w pierwszej lidze. Mieliśmy dobry kalendarz i byliśmy w wysokiej formie. Po pierwszej rundzie nasze, kibiców i wszystkich związanych z ostrowską koszykówką apetyty były wysokie. Druga runda rozpoczęła się pechowo - kontuzja za kontuzją sprawiły, że wpadliśmy w dołek i te play offy nam uciekły - dodaje kapitan Stalówki.

Także i naszego rozmówcę nie omijały kłopoty zdrowotne. 36-latek rozpoczął rozgrywki praktycznie z marszu bez przygotowań po zaleczeniu urazu. Na początku bieżącego roku pauzował w kilku spotkaniach. W sumie zagrał w 27 meczach, notując średnio 9,6 punktów.  - W moim wykonaniu były lepsze i gorsze momenty tak jak i całej drużyny. Stać mnie było na lepszą grę. To był sezon, z którego dużo wyniesiemy na przyszłość. Jeżeli wyciągniemy wszyscy wnioski, to w następnych rozgrywkach na pewno będzie dużo lepiej - mówi "Szawar".

Za tydzień rozpocznie się faza play off. Mówi się, że ta rządzi się swoimi prawami. Szawarski jednak niespodzianek się nie spodziewa i jest pewien, że awans do ekstraklasy wywalczy murowany faworyt, czyli Śląsk Wrocław. - To naprawdę dobra drużyna. Grają poukładaną koszykówkę. Nie powinni mieć problemów z awansem - twierdzi zawodnik BM Slam Stali.

Koszykarze zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego mogą spokojnie myśleć o kolejnych rozgrywkach, choć zdecydowanie woleli by jeszcze uczestniczyć w bieżących zmaganiach. Przed nimi spokojne Święta Wielkanocne. -  Będzie się można najeść do woli - żartuje Szawarski. -  Wolałbym mieć w głowie to, że po świętach wracamy do treningów. Ten sezon skończył się dla nas za wcześnie - kończy gracz ostrowskiego zespołu.

Druga runda nie była udana dla zespołu BM Slam Stali Druga runda nie była udana dla zespołu BM Slam Stali
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×