Pojedynek centrów - zapowiedź meczu Start Gdynia - Polpharma Starogard Gdański
Start Gdynia w II etapie rozgrywek wygrał oba mecze na własnym parkiecie. Czy w piątkowy wieczór przedłuży passę pokonując silną Polpharmę Starogard Gdański?
Od samego początku sezonu trener David Dedek przekonywał w wywiadach, że projekt Startu Gdynia nie jest nastawiony na błyskawiczny sukces i kolekcjonowanie zwycięstw, ale na rozwój drużyny. Efekty tego miały być widoczne dopiero po pewnym czasie i biorąc pod uwagę ostatnie wyniki zespołu, to można stwierdzić, że ten czas chyba właśnie nadszedł. Najpierw ofensywny i szybki mecz przeciwko AZS Koszalin, po dwóch dniach niesamowita pogoń w czwartej kwarcie i wygrana w ostatnich sekundach nad Kotwicą Kołobrzeg - to pokazuje, że Start stać na wszystko.
Wprawdzie zwycięstwa nad pomorskimi zespołami nastąpiły po serii ośmiu przegranych meczów, a Start przez pewien czas zajmował niepodzielnie ostatnie miejsce w tabeli, ale wydaje się, że gdynianie gorszy okres mają już za sobą i zaczynają w pełni pokazywać efekty ciężkiej pracy na treningach. Na pewno procentuje też nadzwyczajna, jak na realia polskiej koszykówki stabilność w składzie - nie licząc czasowego wypożyczenia Tomasza Śniega z Asseco Prokomu Gdynia, to ostatnim zakontraktowanym zawodnikiem był Robert Rothbart, który dołączył do zespołu w pierwszych dniach października.
Beniaminkowi nie będzie jednak łatwo pokonać Polpharmę Starogard Gdański, która w II etapie nie przegrała jeszcze meczu i jest faworytem do awansu do fazy play-off. Trener Mindaugas Budzinauskas znacznie poprawił grę swojej drużyny oraz świetnie wykorzystuje najsilniejsze jej punkty - środkowego Bena McCauley'a oraz rozgrywającego Jawana Cartera. Dzięki temu fani Kociewskich Diabłów mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość i jeszcze sporo w lidze namieszać.
Piątkowy mecz Startu z Polpharmą z pewnością będzie zacięty. Gdynianie prezentują się coraz lepiej i w końcu nauczyli się rozgrywać dobre końcówki. Polpharma z kolei kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa i nie będzie łatwo jej zatrzymać. Bez wątpienia ciekawie zapowiada się pojedynek dwóch wyróżniających się centrów - McCauley'a i Rothbarta. I niewykluczone, że to właśnie jeden z nich poprowadzi swoją drużynę do zwycięstwa.
Spotkanie rozegrane zostanie w piątek 29 marca o godzinie 18:00 w hali GOSiR w Gdyni.
