Tomasz Ochońko: Musimy awansować

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piętnaste zwycięstwo z rzędu Śląska Wrocław oznacza, że zdecydowany faworyt I ligi koszykarzy pokonał już wszystkich rywali. Droga do awansu jeszcze daleka, a presja nie będzie mniejsza.

W sobotę Śląsk zrewanżował się za inauguracyjną porażkę ogrywając Spójnię Stargard Szczeciński. - W Stargardzie na pewno jest ciężki teren. Wiem to, bo w zeszłym roku przegraliśmy tu tylko 2 mecze w sezonie. Teraz, gdy Spójnia gra poniżej oczekiwań, to każdy mecz traktują jak pojedynek o życie. Walczą do końca, a my doświadczyliśmy już tego, że na lidera drużyny się motywują podwójnie, więc czeka nas ciężka walka - powiedział po sobotnim zwycięstwie Tomasz Ochońko, który był jednym z czołowych koszykarzy lidera I ligi.

Wrocławianie mieli dwa dodatkowe czynniki motywujące. Jeden z nich to możliwość sprawienia urodzinowego prezentu Maciejowi Zielińskiemu i Krzysztofowi Sulimie. - Bardzo się staraliśmy, żeby zrobić im miłą niespodziankę - podkreślił rozgrywający Wojskowych. Ważna była również możliwość odegrania się za zaskakującą porażkę we Wrocławiu. - To był jakiś impuls, ale musimy każdy kolejny mecz wygrywać. Musimy zająć pierwsze miejsce i awansować. Dla nas nie liczy się żaden inny cel - otwarcie przyznał o co walczy jego zespół w tym sezonie.

Przed Śląskiem kolejne wyzwania, w tym pucharowy mecz z Anwilem Włocławek. - To są mecze, na które człowiek się mobilizuje. Anwil jest lepszym zespołem od nas. Na razie w lidze wygrywamy, ale chcemy się zmierzyć z dobrym, ekstraklasowym zespołem, żeby zobaczyć, gdzie jesteśmy - stwierdził nasz rozmówca.

Ochońko poprzedni sezon spędził w Spójni. Jak ze swej obecnej perspektywy ocenił przyczyny odległej pozycji w tabeli byłej ekipy? - Myślę, że jeszcze nie mają ustabilizowanej formy. To drużyna, która teraz faluje. Potrafi walczyć z najlepszymi do ostatniej akcji i przegrywać z teoretycznie gorszymi przeciwnikami. Życzę im jak najlepiej. Grałem tutaj cały sezon i bardzo miło to wspominam. Mam nadzieję, że spotkamy się z nimi w Play-offach - zakończył.

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
daveed
8.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
z drugiej strony czy to powiedział, czy nie moim zdaniem nie ma większego znaczenia, bo prawda jest taka, że oni doskonale wiedzą, że muszą. skład został tak skonstruowany, że nie ma innej opcj Czytaj całość
barakuda
7.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Natomiast zdanie Tomka - "musimy awansować" zawiera w sobie pewne niebezpieczeństwo. Co to znaczy - musimy? Chcemy , jestesmy przygotowani , gotowi to owszem ale musimy to nadużycie. Mój dziade Czytaj całość
barakuda
7.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sporo ostatnio pisano o dobrym poziomie I ligi i o tym że graja w niej coraz lepsi zawodnicy i że bywa nawet ciekawsza od PLK. Z kilku zródeł wiem że niekoniecznie podoba sie to zawodnikom ekst Czytaj całość
avatar
Senti
7.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawy jestem tego spotkania z Anwilem. Wtedy będzie wiadomo jaka jest różnica między pierwszą ligą a TBL. Mam dziwne wrażenie, że wcale Anwil aż tak bardzo nie zdominuje ekipy z Wrocławia. Pe Czytaj całość
avatar
MR Boss
7.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobry mecz Tomka. Trochę zaskoczył naszych "ekspertów", którzy mimo dobrego sezonu w Spójni go skreślili.