Gortat pokazał klasę w świątyni koszykówki!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Świetny mecz w świątyni koszykówki, Madison Square Garden, rozegrał Marcin Gortat. Polak miał double-double (18 pkt i 10 zb), lecz Phoenix Suns polegli z New York Knicks 99:106.

Marcin Gortat rozegrał swój najdłuższy mecz w obecnym sezonie. Polak spędził na parkiecie 41,5 minuty, notując szóste double-double w bieżących rozgrywkach. Nasz rodak imponował skutecznością, wykorzystując osiem z 11 prób z gry. Dało to w sumie 18 punktów, co jest trzecim najlepszym wynikiem w sezonie. Łodzianin do swojego dorobku dołożył także 10 zbiórek i asystę.

Słońca fatalnie rozpoczęły mecz w Madison Square Garden, przegrywając w premierowej kwarcie już 6:21. Szybko jednak wzięli się za odrabianie strat, w czym wydatnie pomagał nasz rodak. Gortat w premierowej kwarcie miał sześć punktów i pięć zbiórek.

Gospodarze mieli jednak tego dnia więcej atutów w ofensywie i po świetnej drugiej kwarcie, w której prowadzili różnicą nawet 20 punktów... zlekceważyli rywali z Arizony.

Podopieczni Alvina Gentry'ego wzięli się w drugiej połowie za odrabianie strat i w końcówce ich deficyt wynosił tylko cztery oczka (99:103). Taktyczne faule w samej końcówce już jednak na niewiele się zdały i Knicks poprawili swój imponujący bilans we własnej hali (7-0).

Liderem nowojorczyków był Carmelo Anthony, autor 34 punktów, choć przy kiepskiej skuteczności (11/27). Świetnie grę kreował z kolei Raymond Felton, który do 23 oczek dodał także siedem asyst.

Knicks w całym meczu trafili 12 trójek, po cztery razy uczynili to Anthony oraz Steve Novak.

Dla Słońc była to trzecia przegrana z rzędu. Ich bilans 7-11 pozwala zajmować odległe, 13. miejsce w Konferencji Zachodniej.

Ciekawostką meczu jest fakt, że po zaledwie 85 sekundach parkiet opuścił Rasheed Wallace, który za dyskusję z sędziami otrzymał dwa faule techniczne.

New York Knicks - Phoenix Suns 106:99 (24:20, 35:22, 30:30, 17:27) (C. Anthony 34, R. Felton 23, T. Chandler 15 (13 zb) - M. Gortat 18 (10 zb), S. Brown 17, S. Telfair 11)

Źródło artykułu:
Komentarze (13)
avatar
j0zek
3.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widze 6 dzieci sie obrazilo. Ewentualnie 5 i 1 starszy, ktory posta nie zrozumial:)  
avatar
MarioPuccini
2.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrząc na Phoenix ich skład i oglądając wszystkie mecze w tym sezonie zawsze sobie zadaję pytanie jak oni mogli wygrać już te 7 spotkań.Wydawało się,że gorsze będzie tylko Sacramento i Washing Czytaj całość
Radymirski
2.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chandler jest jeszcze bardziej drewniany w ataku niz Gortat, a jakos potrafi zdobyc 10 w wiekszosci meczow. Marcin malo pilek dostaje i tyle. Dzisiaj dwa rzuty z bardzo latwych pozycji zmarnow Czytaj całość
bronia
2.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dragić zdecydowanie nie nadaje się na PG. Wiadome, że nie zawsze poda mu piłkę, ale dzisiaj w niektórych akcjach musiał, bo sytuacje MG miał czyste i nic sobie z tego nie robił. Gortat dobry me Czytaj całość
avatar
j0zek
2.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
A ja niestety meczyku nie obejzalem, bo patrzac na godzine mozna bylo sie spodziewac ze tlumy dzieci beda siedziec i ogladac 1 mecz gortata w tym sezonie i transmisje zacinaly na maxa;/ Nic tyl Czytaj całość