W tym artykule dowiesz się o:
Sytuacja miała miejsce w końcówce drugiej kwarty środowego meczu Tłoków z Philadelphią 76ers. Greg Monroe został sfaulowany podczas wejścia pod kosz i jak się okazało - najbardziej ucierpiało oko. Leworęczny center Detroit podczas pierwszego rzutu wolnego zamknął prawe oko i... trafił do kosza.
Dla przypomnienia warto dodać, że wielki mistrz Michael Jordan trafił kiedyś rzut wolny z zamkniętymi obydwoma oczami.
Źródło artykułu:
Komentarze (3)
MarioPuccini
16.11.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Proste. Istnieje coś takiego jak pamięć mięśniowa.Nie ma sie czym jarać.
dillinger79
15.11.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Widać że ten kto to pisał nigdy w kosza nie grał; rzuty osobiste wykonuje się niejako z automatu, mało tego zawodnicy którzy grają zawodowo są w stanie trafiać z półdystansu z zamkniętymi oczam Czytaj całość