Zespół z Siedlec wraca na właściwe tory
Koszykarze SKK Siedlce po bardzo przeciętnym początku sezonu ostatnio złapali wiatr w żagle. Ekipę z Mazowsza w niedzielę czeka kolejny trudny pojedynek tym razem przeciwko Śląskowi Wrocław.
Jeszcze niedawno wszystko nie wyglądało tak dobrze. Siedlczanie w pierwszych trzech kolejkach, aż dwa razy musieli uznać wyższość swoich rywali. Na dodatek były to porażki na własnym parkiecie, na którym ekipa z Mazowsza zawsze spisywała się znakomicie. - Popełniliśmy za dużo niewymuszonych strat. Było wiele nieporozumień, nadepnięć na linię, niedokładnych podań. Także myślę, że to była główna przyczyna naszej porażki. Bardzo szkoda tej przegranej bo takie mecze zdecydowanie powinniśmy wygrywać. Niestety nie udało nam się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę - tłumaczył po pechowo przegranym pojedynku z MOSiRem Krosno Michał Przybylski. Przypomnijmy, iż siedlczanie zwycięstwo z ekipą Dusana Radovicia stracili w ostatniej sekundzie spotkania.
Zawodnicy z Siedlec podobnie jak w poprzednim sezonie imponują pod względem zebranych piłek. Tylko w pierwszym spotkaniu z PC SIDEn Toruń koszykarze SKK byli słabsi od rywali w tym elemencie. W pozostałych czterech meczach ekipa z Mazowsza zdecydowanie dominowała pod tym względem. Szczególnie dobrze wywiązuje się z tej roli Marcin Chodkiewicz, który w meczu z Franz Astorią Bydgoszcz zebrał aż 14 piłek. Ponadto na początku rozgrywek w wysokiej dyspozycji znajduje się skrzydłowy Adrian Czerwonka oraz rozgrywający Radosław Basiński, który jest motorem napędowym zespołu z Siedlec.
Tymczasem już w najbliższą niedzielę koszykarzy z Siedlec czeka piekielnie trudny pojedynek. Wówczas ekipa z Mazowsza rywalizować będzie z beniaminkiem z Wrocławia, który na początku sezonu znajduje się w świetniej formie. - Na papierze wyglądają naprawdę mocno i gratuluję Śląskowi Wrocław posiadania takiego składu. My jednak jedziemy do Wrocławia, aby uzyskać jak najlepszy wynik, czyli oczywiście zwyciężyć - przyznaje opiekun SKK. Czy drużynie z Siedlec uda się odnieść trzecie zwycięstwo na obcym parkiecie?Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.