Znajomi w składzie EiffelTowers Den Bosch

Triumfator ligi holenderskiej sprzed trzech i dwóch lat - drużyna EiffelTowers Den Bosch - zakończyła budowę składu na sezon 2008/2009. Wśród podopiecznych trenera Randy'ego Wiela znalazło się miejsce dla trójki zawodników, którzy grali niegdyś w Polsce. Są to: Dean Oliver, Sharone Wright oraz Jerome Beasley.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Transferem Jerome'a Beasleya zakończyli budowę składu na nadchodzący sezon działacze EiffelTowers Den Bosch - drużyny z holenderskiej czołówki.

Beasley to wysoki koszykarz, mierzący 209 cm i grający na pozycji centra. Jego znakomita motoryka i umiejętność gry dalej od kosza pozwalają mu jednak na występowanie również na pozycji silnego skrzydłowego. Tak było np. w Polpaku Świecie, do którego Amerykanin dołączył w połowie sezonu 2005/2006. Niemalże natychmiast po przybyciu idealnie wpasował się w grę obok ówczesnego centra Polpaku - Steve’a Thomasa. Ofensywnie i widowiskowo grający Beasley był doskonałym uzupełnieniem dla ukierunkowanego defensywnie Thomasa.

Tak samo może być w klubie z Den Bosch, gdyż partnerem byłego gracza Polpaku będzie jego rodak, zawodnik, który w sezonie 2003/2004 występował w Anwilu Włocławek - Sharone Wright. Zarówno dwa lata temu, jak i przed rokiem, czarnoskóry gracz był podstawowym centrem zespołu, odpowiedzialnym za wiele rzeczy na boisku. W sezonie 2008/2009 obowiązki mierzącego 211 cm koszykarza ulegną nieco zmianie. Wright bowiem stanie się grającym asystentem trenera. Warto wspomnieć, iż 33-latek w połowie lat 90-tych uległ poważnego wypadkowi samochodowemu, który zastopował jego karierę na kilka lat.

Trzecim koszykarzem znanym z polskich parkietów w ekipie trenera Randy’ego Wiela jest rozgrywający Deon Oliver. Filigranowy, bo mierzący zaledwie 180 cm zawodnik, w przeszłości rozegrał pełny sezon w barwach Śląska Wrocław i był jednym z kluczowych koszykarzy w składzie Andreja Urlepa. W holenderskim klubie jego głównym zadaniem jest otwieranie partnerom drogi do zdobycia łatwych punktów. W poprzednim sezonie Amerykanin notował prawie 6 asyst w każdym meczu. Z EiffelTowers Oliver jest związany do czerwca 2010 roku.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×